Polska - Włochy w ćwierćfinale MŚ. Malwina Smarzek wskazuje słaby punkt rywalek. "Presja jest po ich stronie"

2025-09-03 5:12

Reprezentacja Polski siatkarek stoi przed największym wyzwaniem na mistrzostwach świata. W ćwierćfinale zmierzą się z faworyzowanymi Włoszkami, które wygrały 32 mecze z rzędu. O taktyce, presji i szansach Biało-Czerwonych opowiada doświadczona atakująca, Malwina Smarzek. Wskazuje, co może być kluczem do sprawienia sensacji.

  • Malwina Smarzek podkreśla, że Polki są "zespołem reagującym", ale w meczu z Włoszkami kluczowe będzie przejęcie inicjatywy.
  • Włoszki, mimo imponującej serii zwycięstw, mogą odczuwać presję jako murowane faworytki ćwierćfinału.
  • Polki widzą w tym szansę, licząc na to, że rola faworyta może przeszkodzić rywalkom.
  • Kiedy i gdzie obejrzeć to ekscytujące starcie o wysoką stawkę?

Malwina Smarzek: Jesteśmy zespołem reagującym

Polki do tej pory na turnieju pokazały, że potrafią wychodzić z najcięższych opresji. Tę charakterystykę drużyny potwierdza Malwina Smarzek, powołując się na słowa trenera Stefano Lavariniego. Atakująca ma jednak nadzieję, że w starciu z tak silnym rywalem jak Włochy, to Polki przejmą inicjatywę. - Trener Lavarini powiedział, że jesteśmy zespołem reagującym. I tak rzeczywiście jest. Nieważne z kim gramy, my najczęściej właśnie reagujemy na jakiś ciężki moment – przyznaje siatkarka.

Smarzek podkreśla, że kluczowe będzie narzucenie własnego stylu gry i uniknięcie czekania na to, co zrobią rywalki. - Bardzo bym chciała, żebyśmy jutro, jeżeli udałoby nam się gdzieś przejąć kontrolę nad jakimś setem, żebyśmy tę przewagę po prostu utrzymały. Żebyśmy właśnie nie czekały na to i reagowały na to, co robią Włoszki, tylko żebyśmy też postarały się gdzieś przejąć trochę kontrolę nad tym, co się dzieje – analizuje.

"Presja jest po ich stronie"

Włoszki są niepokonane od 32 spotkań i przystępują do ćwierćfinału w roli murowanych faworytek. Według Malwiny Smarzek, ta imponująca seria może być jednak dla nich dodatkowym obciążeniem.

Przeczytaj także: KOLEJNY HORROR! Siatkarki złamały Belgię i zagrają w ćwierćfinale MŚ! - One na pewno mają gdzieś tę presję rosnącą, bo wygrały 32 spotkania, szkoda byłoby przegrać teraz w ćwierćfinale. Więc presja na pewno jest po ich stronie – uważa Smarzek.

Jednocześnie zaznacza, że rola faworyta nie zawsze pomaga, co może być szansą dla Biało-Czerwonych.

- Na pewno nie powiem, że występujemy w roli faworytek tego spotkania, bo oczywistością jest to, że jest to zespół, który wygrał tak duże spotkania pod rząd i zasłużył sobie na to, żeby po prostu być w roli tego faworyta, co myślę, że czasami troszeczkę może przeszkodzić naszemu pomysłowi – dodaje z nadzieją.

Smarzek podkreśla również, jak wielkim sukcesem jest już sam awans do ćwierćfinału i możliwość gry o tak wysoką stawkę.

- Mało miałyśmy okazji grania o tak wysoką stawkę przez tyle lat reprezentacji. I ja się bardzo cieszę, że możemy ten mecz zagrać jutro – kończy atakująca.

Kiedy mecz Polska – Włochy? Środa, 3.09.2025, 15:30, transmisja Polsat, Polsat Sport 1.

Joanna Wołosz docenia pracę z trenerem Lavarinim
Polska siatkówką stoi! Odpowiedzi na te pytania powinien znać każdy kibic [QUIZ]
Pytanie 1 z 8
Ilu zawodników przebywa na boisku w trakcie gry w siatkówkę?
Super Sport SE Google News
SuperSport
WSTYD! Lewandowski i Borek piszą do prezydenta | SuperSport