Aneta Rygielska nie miała łatwego zadania w półfinale mistrzostw świata w boksie w kategorii do 60 kilogramów. Chinka Chengyu Yang w 2023 roku była mistrzynią świata i z pewnością była faworytką tego starcia. Walkę lepiej rozpoczęła Chinka, która wygrała pierwszą rundę u trzech sędziów - u dwóch lepsza była Polka. Zdecydowanie najważniejsza była druga runda, w której Polka boksowała już lepiej od rywalki, a w pewnym momencie po celnym lewym podbródkowym Yang była liczona! Tę partię Rygielska wygrała u wszystkich sędziów!
Piękna Aneta Rygielska ma medal mistrzostw świata. Fenomenalna wiadomość z Liverpoolu
Trzecia runda była bardzo chaotyczna - Chinka atakowała mocniej, bo wiedziała, że przegrywa. Polka starała się bronić, ale trudno jej było powstrzymać napór rywalki. Często walkę przerywał sędzia po kolejnych klinczach i ściąganiach w dół jednej przez drugą. Pod sam koniec walki niespodziewanie arbiter ringowy... ukarał polkę odjęciem punktu, z czym ostro nie zgodzili się komentatorzy Polsatu Sport, komentujący tę walkę! Na szczęście nie wpłynęło to na wynik końcowy - Polka okazała się lepsza zdaniem sędziów, którzy wskazali na jej zwycięstwo niejednogłośną decyzją. To oznacza, że Aneta Rygielska jest już pewna zostania wicemistrzynią świata! W walce o tytuł zmierzy się z Brazylijką Santos.