Kubacki i Stoch błyszczeli, a tu takie słowa Małysza! Aż ciarki nas przeszły

2025-09-14 18:55

Za polskimi skoczkami udany weekend Letniego Grand Prix w Rasnovie. Dawid Kubacki wygrał sobotni konkurs i był blisko podium w niedzielę, a Kamil Stoch dwukrotnie otarł się o podium. Dobre skoki pokazał też Maciej Kot, a to nie koniec pozytywnych informacji. Adam Małysz zdradził w rozmowie z "Super Expressem", że do formy wraca nieobecny w Rumunii najlepszy polski skoczek ostatniego sezonu - Paweł Wąsek.

Adam Małysz

i

Autor: Art Service Adam Małysz

Początek letniego sezonu pozwala wierzyć, że nadchodząca olimpijska zima będzie udana. Reprezentanci Polski na każdym szczeblu notują dobre wyniki, począwszy od zawodów FIS Cup, przez świetne skoki Anny Twardosz w rywalizacji kobiet, na Letnim Grand Prix mężczyzn kończąc. Po sześciu konkursach LGP Dawid Kubacki jest trzeci w klasyfikacji generalnej, Kamil Stoch czwarty, a Maciej Kot szósty. Po miesięcznej przerwie od zawodów w Wiśle cała trójka dobrze zaprezentowała się na normalnej skoczni w Rasnovie.

Historyczne skoki Polki! Dwukrotnie pokonała legendę i stanęła na podium LGP

Kubacki wygrał sobotni konkurs LGP, a w niedzielnym był na półmetku drugi, jednak w finałowym skoku nie miał szczęścia do warunków i spadł na 6. miejsce. Jeszcze większego pecha do wiatru miał Kot, który w najgorszych warunkach w całej stawce skoczył i tak na tyle dobrze, że spadł jedynie z piątego na siódme miejsce. Najlepszy z Polaków w niedzielę okazał się Stoch, który skończył za podium o... 0,1 pkt. Wypadł jeszcze lepiej niż w sobotę, gdy był piąty, choć po pierwszej serii niedzielnych zawodów był dopiero dziewiąty.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!
Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Polscy skoczkowie błyszczą w LGP, a może być jeszcze lepiej. Małysz ogłasza

Punkty w Rumunii wywalczyli też 6. i 27. Aleksander Zniszczoł oraz 15. i 22. Piotr Żyła. Największym przegranym lata w kadrze Macieja Maciusiaka bez wątpienia był jak dotąd nieobecny w Rumunii Paweł Wąsek. Najlepszy polski skoczek ostatniej zimy nie wypadł dobrze już podczas letnich mistrzostw Polski, a następnie skakał poniżej możliwości w LGP w Courchevel i Wiśle. Trenerzy nie ukrywali, że jest daleko od formy, ale wygląda na to, że powoli wraca do lepszej dyspozycji.

- Cieszy, że i Paweł Wąsek skakał już ostatnio dużo lepiej na treningach. Nie pojechał do Rumunii, ale myślę, że już niedługo zobaczymy go w zawodach. Mam nadzieję, że to lato będzie dobrym przetarciem przed zimą i wracamy na dobry tor, choć dzisiaj to są takie niewiadome, że między latem a zimą wszystko może się zmienić - zdradził nam Adam Małysz, z którym rozmawialiśmy przy okazji imprezy Red Bull Drift Masters w Warszawie.

Adam Małysz po latach znów pojedzie w wyścigu! Wyjątkowe zawody Red Bull Drift Masters w Warszawie

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego liczy na to, że lato do końca będzie stabilne, a najlepsze przyjdzie już zimą. Przekonywał też, że skoki Stocha i Kota dalej są dobre, co potwierdziło się w Rasnovie. Czy jego słowa o Wąsku oznaczają, że po weekendzie w Rumunii dojdzie do zmiany w kadrze? Już w najbliższym tygodniu kolejne zawody LGP w Predazzo, będące jednocześnie próbą przedolimpijską. W czwartek (18 września) skoczkowie przetestują zmodernizowaną skocznię normalną HS109, a w sobotę duży obiekt HS143. Weekend zwieńczy jedyny konkurs duetów w tym sezonie LGP.

Super Sport SE Google News
Tak Adam Małysz walczy z hejtem, który się na niego wylewa. Nie dotyka go