Początek letniego sezonu pozwala wierzyć, że nadchodząca olimpijska zima będzie udana. Reprezentanci Polski na każdym szczeblu notują dobre wyniki, począwszy od zawodów FIS Cup, przez świetne skoki Anny Twardosz w rywalizacji kobiet, na Letnim Grand Prix mężczyzn kończąc. Po sześciu konkursach LGP Dawid Kubacki jest trzeci w klasyfikacji generalnej, Kamil Stoch czwarty, a Maciej Kot szósty. Po miesięcznej przerwie od zawodów w Wiśle cała trójka dobrze zaprezentowała się na normalnej skoczni w Rasnovie.
Historyczne skoki Polki! Dwukrotnie pokonała legendę i stanęła na podium LGP
Kubacki wygrał sobotni konkurs LGP, a w niedzielnym był na półmetku drugi, jednak w finałowym skoku nie miał szczęścia do warunków i spadł na 6. miejsce. Jeszcze większego pecha do wiatru miał Kot, który w najgorszych warunkach w całej stawce skoczył i tak na tyle dobrze, że spadł jedynie z piątego na siódme miejsce. Najlepszy z Polaków w niedzielę okazał się Stoch, który skończył za podium o... 0,1 pkt. Wypadł jeszcze lepiej niż w sobotę, gdy był piąty, choć po pierwszej serii niedzielnych zawodów był dopiero dziewiąty.
Polscy skoczkowie błyszczą w LGP, a może być jeszcze lepiej. Małysz ogłasza
Punkty w Rumunii wywalczyli też 6. i 27. Aleksander Zniszczoł oraz 15. i 22. Piotr Żyła. Największym przegranym lata w kadrze Macieja Maciusiaka bez wątpienia był jak dotąd nieobecny w Rumunii Paweł Wąsek. Najlepszy polski skoczek ostatniej zimy nie wypadł dobrze już podczas letnich mistrzostw Polski, a następnie skakał poniżej możliwości w LGP w Courchevel i Wiśle. Trenerzy nie ukrywali, że jest daleko od formy, ale wygląda na to, że powoli wraca do lepszej dyspozycji.
- Cieszy, że i Paweł Wąsek skakał już ostatnio dużo lepiej na treningach. Nie pojechał do Rumunii, ale myślę, że już niedługo zobaczymy go w zawodach. Mam nadzieję, że to lato będzie dobrym przetarciem przed zimą i wracamy na dobry tor, choć dzisiaj to są takie niewiadome, że między latem a zimą wszystko może się zmienić - zdradził nam Adam Małysz, z którym rozmawialiśmy przy okazji imprezy Red Bull Drift Masters w Warszawie.
Adam Małysz po latach znów pojedzie w wyścigu! Wyjątkowe zawody Red Bull Drift Masters w Warszawie
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego liczy na to, że lato do końca będzie stabilne, a najlepsze przyjdzie już zimą. Przekonywał też, że skoki Stocha i Kota dalej są dobre, co potwierdziło się w Rasnovie. Czy jego słowa o Wąsku oznaczają, że po weekendzie w Rumunii dojdzie do zmiany w kadrze? Już w najbliższym tygodniu kolejne zawody LGP w Predazzo, będące jednocześnie próbą przedolimpijską. W czwartek (18 września) skoczkowie przetestują zmodernizowaną skocznię normalną HS109, a w sobotę duży obiekt HS143. Weekend zwieńczy jedyny konkurs duetów w tym sezonie LGP.
