Po skandalu zostawił kadrę skoczków. Teraz ujawnił gorzką prawdę. "Moja żona dla nich gotowała"

2025-11-08 17:14

Odliczanie do rozpoczęcia nowego sezonu w skokach narciarskich powoli dobiega końca, ale temat skandalu z norweskimi kombinezonami na ostatnich mistrzostwach świata jeszcze długo będzie powracał. Ostatnio do tej sprawy odniósł się Bine Norcić - obecnie trener Szwajcarów, który zrezygnował z pracy w Norwegii właśnie po skandalu na MŚ. Teraz ujawnił, z jakimi problemami zmagał się jako trener norweskiej kadry B.

Reprezentacja Norwegii w skokach narciarskich

i

Autor: Radoslaw Jozwiak/ Cyfrasport Reprezentacja Norwegii w skokach narciarskich

Już 21 listopada najlepsi skoczkowie świata zainaugurują Puchar Świata 2025/2026 w norweskim Lillehammer. Na starcie staną prawdopodobnie także wracający po zawieszeniu Marius Lindvik i Johann Andre Forfang, którzy zostali ukarani w wyniku skandalu z kombinezonami na mistrzostwach świata w Trondheim. Ich zawieszenie dobiegło końca 30 października, ale nie oznacza to, że temat został zamknięty. Smród będzie ciągnął się jeszcze długo, co widać po ostatnim wywiadzie Bine Norcicia w szwajcarskim "Blicku".

Potwierdziły się wieści o wielkim rywalu Adama Małysza! Aż ciarki przechodzą

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!
Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Były trener Norwegów odszedł, a teraz ujawnia całą prawdę

Norcić od maja jest trenerem reprezentacji Szwajcarii, ale w momencie wybuchu skandalu z norweskimi kombinezonami był trenerem kadry B Norwegii. Początkowo mówiło się nawet, że obejmie Norwegów po zawieszeniu ich głównych trenerów zaangażowanych w całą aferę. Tak się jednak nie stało, bo Słoweniec postanowił odejść. Sezon w roli szkoleniowca dokończył Anders Fannemel, a później stery przejął Rune Velta, który wcześniej prowadził... Szwajcarię.

To, co działo się wtedy w federacji, trudno nazwać profesjonalnym zarządzaniem - skomentował tamten czas w norweskiej federacji Norcić. Kryzys w Norwegii jest jednak znacznie poważniejszy, o czym też opowiedział.

Stefan Horngacher zaszokował całe Niemcy. Decyzja ostateczna, pilne wieści

Czasami moi najlepsi zawodnicy nie mogli sobie pozwolić na bilety lotnicze. Musiałem zabierać tych, którzy mieli pieniądze. To bolało. Żeby ograniczyć koszty, kilku skoczków mieszkało nawet u mnie w domu w Słowenii. Moja żona gotowała dla nich, a my busem jeździliśmy na najbliższą skocznię - opowiedział o trudach w pracy z norweskim zapleczem.

Teraz słoweński trener jest zadowolony z warunków, jakie ma w Szwajcarii. Za jego drużyną naprawdę udane lato, a na początku sezonu o punkty PŚ powalczą: Simon Ammann, Gregor Deschwanden, Sandro Hauswirth, Juri Kesseli oraz Felix Trunz. W jego kadrze znajdują się jeszcze Remo Imhof, Killian Peier, Marius Sieber i Yanick Wasser.

Super Sport SE Google News