LGP w skokach: Powrót Pawła Wąska w Hinzenbach
Zima zbliża się wielkimi krokami, więc czas na końcowe zawody Letniego Grand Prix. Końcówka letniego cyklu jak zazwyczaj odbędzie się w austriackim Hinzenbach i niemieckim Klingenthal. Już w ten weekend (18-19 października) najlepsi skoczkowie będą rywalizować w Austrii na skoczni HS90. Maciej Maciusiak ogłosił we wtorek skład reprezentacji Polski na przedostatnie zawody LGP:
- Dawid Kubacki (4. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP 2025)
- Kamil Stoch (6. miejsce)
- Maciej Kot (7. miejsce)
- Piotr Żyła (14. miejsce)
- Aleksander Zniszczoł (18. miejsce)
- Paweł Wąsek (75. miejsce)
Nie żyje legendarny skoczek narciarski. Jego wyczyn przeszedł do historii
Najważniejsza decyzja trenera to powrót Pawła Wąska, który w tym sezonie startował tylko w pierwszych konkursach LGP w Courchevel i Wiśle. Prezentował się w nich na tyle słabo, że wypadł ze składu, a kibice zaczęli martwić się o formę najlepszego polskiego skoczka ostatniej zimy (14. w Pucharze Świata). We wrześniu pojawiły się jednak optymistyczne doniesienia z treningów, choć Wąska zabrakło podczas zawodów w Rasnovie i Predazzo. Teraz wraca w lepszej formie.
- Jest zdecydowanie lepiej, nie wszystkie skoki były dobre, ale jak mu wyjdzie, to Paweł leci bardzo daleko i jest zdecydowanie najlepszy w serii treningowej - przyznaje trener Maciusiak po ostatnim zgrupowaniu Polaków w Zakopanem dla oficjalnej strony PZN.
Po latach poznaliśmy tajemnicę Dawida Kubackiego. Stoch się wygadał
Kacper Tomasiak wciąż błyszczy
Po ostatnich treningach szkoleniowiec wyróżnił przede wszystkim Dawida Kubackiego, Kamila Stocha i... 18-letniego Kacpra Tomasiaka. To jego świetne skoki w Letnim Pucharze Kontynentalnym sprawiły, że Polska może w ostatnich zawodach LGP wystawić sześciu skoczków. Czy zatem nie powinien sam z tego skorzystać?
- Kacper Tomasiak utrzymuje bardzo dobrą dyspozycję. Wiadomo, teraz pojedzie na Puchar Kontynentalny do Klingenthal, ale gdy tak dalej będzie się prezentować, to zimą zacznę nominację od niego. Rozmawiałem z Kacprem i jego trenerem Wojtkiem Toporem. Kacper jedzie teraz powalczyć o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej LPK, to na pewno byłoby dla niego motywujące i po prostu dobre. Może też wywalczyć również dodatkowe miejsce na wiele konkursów otwierających sezon Pucharu Świata. Zima jest najważniejsza i te dwa czynniki są decydujące. A za tydzień pojedzie z nami na finał LGP w Klingenthal - ogłosił Maciusiak.
Tomasiak jest liderem cyklu LPK przed ostatnim weekendem w Klingenthal, który odbędzie się w terminie LGP w Hinzenbach. Walczy też o powiększenie kwoty startowej dla Polski na pierwszy period zimowego Pucharu Świata - inauguracja w dniach 21-23 listopada w Lillehammer.
