Zniewaga dla Polaków na otwarciu Turnieju Czterech Skoczni. Potraktowali nas jak amatorów

2025-12-28 15:03

Pierwszy konkurs na Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się już w w poniedziałek, 29 grudnia, w Obersdorfie. Na niedzielę zaplanowane są kwalifikacje. Odbyła się już także ceremonia otwarcia. I właśnie podczas niej doszło do zniewagi Polaków. Organizatorzy potraktowali nas jak amatorów. Tyle że... sami sobie na to zasłużyliśmy,

Kamil Stoch

i

Autor: Paweł Skraba
  • Podczas ceremonii otwarcia Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie zabrakło polskich skoczków.
  • Powodem absencji był brak Polaka w czołowej dziesiątce Pucharu Świata, co organizatorzy uznali za warunek uczestnictwa.
  • Czy Kacper Tomasiak, największa nadzieja Polaków, zdoła odmienić losy naszej reprezentacji?

Turniej Czterech Skoczni. Zniewaga dla Polaków podczas ceremonii otwarcia

W sezonie 2025/2026 zdecydowanie naszym skoczkom nie idzie. Najlepszy w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest zajmujący 13. pozycję Kacper Tomasiak. Z sentymentem wspominamy sukcesy Adama Małysza czy mniej odległe triumfy Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. Ten ostatni co prawda ostatnio uplasował się na podium, tyle że w niezbyt prestiżowym Pucharze Kontynentalnym. W Turniej Czterech Skoczni wchodzimy zatem nie jako gracze pierwszoplanowi. I niestety dało się to zauważyć podczas ceremonii otwarcia, która odbyła się w Obersdorfie. Żaden Polak się na niej nie pojawił. Powód? Brak zawodnika w TOP10 Pucharu Świata. Czyli sami sobie jesteśmy winni tej zniewagi. 

Turniej Czterech Skoczni. Kacper Tomasiak największą naszą nadzieją

Na scenie zobaczyliśmy oczywiście gospodarzy, czyli Niemców. Byli też skoczkowie z Austrii, Słowenii i Japonii. Nie był to przyjemny widok dla Polaków. Być może po Turnieju Czterech Skoczni nasze notowania wzrosną, choć wielu przesłanek ku temu niestety nie ma. Największą nadzieją jest Kacper Tomasiak, który pokazał już, że jest w stanie rywalizować z najlepszymi. Ale czy jest w stanie z nimi wygrywać? Mimo wszystko trener naszej reprezentacji nie załamuje rąk. 

Polski skoczek wycofany ze startów. Nagle trafił do szpitala!

Czy jesteśmy bezbarwni? Czasem na pewno wygląda to tak, że nie jesteśmy konkurencyjni wobec innych. Ale Kacper Tomasiak i jego miejsca w czołówce pokazują, że tak do końca nie jest. Są pojedyncze wyniki, które pokazują, że możemy bić się z najlepszymi. Potrzeba nam do tego normalnych, dobrych skoków

- stwierdził Maciej Maciusiak w rozmowie z portalem Sport.pl.

Turniej Czterech Skoczni potrwa do 6 stycznia. W tym czasie skoczkowie będą walczyć o punkty w Obersdorfie, Garmisch-Partenkirchen, Insbrucku i w Bischofshofen (tu prezentujemy terminarz Turnieju Czterech Skoczni). 

W galerii prezentujemy zdjęcia Kacpra Tomasiaka

Super Express Google News
Skoki narciarskie. PŚ w Zakopanem