Nie do wiary! 57-letni Boris Becker znów w roli taty – piąte dziecko w drodze

2025-11-03 16:48

Boris Becker i jego żona, Lilian de Carvalho Monteiro, wkrótce powitają na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko. Dla byłego tenisisty będzie to już piąta pociecha. 57-letni Niemiec, którego życie od lat śledzą media z uwagi na liczne skandale i wzloty, ma już czwórkę dzieci z trzech różnych związków.

Boris Becker

i

Autor: Associated Press Boris Becker

Kolejna żona Beckera

W latach 90. Becker był mężem modelki i aktorki Barbary Feltus. Z tego małżeństwa pochodzą jego dwaj synowie – Noah i Elias. W czasie, gdy związek ten dobiegał końca, sportowiec zaangażował się w romans z Rosjanką Angelą Ermakową. Ich relacja zaowocowała narodzinami córki, Anny.

Kolejny etap w życiu tenisisty rozpoczął się w 2009 roku, gdy poślubił holenderską modelkę Sharlely „Lilly” Kerssenberg. Rok później para doczekała się syna, Amadeusa Benedicta Edleya Luisa Beckera.

Obecnie Becker mieszka w Mediolanie, gdzie osiedlił się dwa lata temu. Z Lilian de Carvalho Monteiro wziął ślub we wrześniu ubiegłego roku.

ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek spanikowała przed meczem z Rybakiną. Nie mogła przestać o tym myśleć

Iga Świątek gra w WTA Finals 2025

– Dobrze mi tu, we Włoszech. Od zawsze ceniłem włoski styl i modę, a moja żona pochodzi z Rzymu. Cieszę się, że w tym wieku mogę znów zostać ojcem – tym razem mam więcej cierpliwości i czasu, by naprawdę uczestniczyć w wychowaniu dziecka – powiedział w rozmowie z „Corriere della Sera”.

Złote dziecko niemieckiego tenisa

Kariera Beckera to historia błyskotliwych sukcesów. W 1985 roku, mając zaledwie 17 lat, został najmłodszym triumfatorem Wimbledonu w grze pojedynczej. W sumie zdobył sześć tytułów wielkoszlemowych, w tym aż trzy razy zwyciężał na londyńskiej trawie (1985, 1986, 1989). Łącznie wygrał 49 turniejów i zdobył złoty medal olimpijski w Barcelonie w 1992 roku.

ZOBACZ TEŻ: WTA Finals: Co decyduje o kolejności w grupie? Co musi się stać, żeby Iga Świątek wyszła z grupy?

SuperSport
Iga Świątek w GRUPIE ŚMIERCI WTA Finals | SuperSport