Piąty mecz w tym roku, pierwsza porażka
W poniedziałek Świątek i Rybakina spotkały się po raz piąty w tym sezonie. Dotychczas wszystkie mecze wygrywała Polka, jednak tym razem triumfowała Kazaszka – choć po pierwszym secie nic na to nie wskazywało. Świątek rozpoczęła spotkanie znakomicie, pewnie zwyciężając 6:3, lecz później jej gra całkowicie się załamała. Popełniała coraz więcej błędów, a Rybakina grała coraz pewniej i do końca meczu oddała rywalce tylko jednego gema.
Pierwsza taka od sytuacja od 12 lat
Jak zauważył serwis statystyczny OptaAce, Świątek została pierwszą zawodniczką od czasów Flavii Pennetty w 2013 roku, która w jednym sezonie przegrała trzy mecze z wynikiem 0:6 w decydującym secie. Takie sytuacje miały miejsce w starciach z Aryną Sabalenką (półfinał Roland Garros), Emmą Navarro (1/8 finału China Open) oraz teraz z Jeleną Rybakiną w Rijadzie.
ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek już się z tym nie kryła. Wypaliła o problemach z trenerem Wimem Fissettem
W środę Polka zmierzy się z Amandą Anisimovą. Mecz z serii "być albo nie być" w turnieju w Rijadzie.