Iga Świątek zabrała głos po porażce z Anisimovą. Jedna rzecz mogła wszystko zmienić

2025-09-04 8:25

Iga Świątek zakończyła udział w US Open na etapie ćwierćfinału, przegrywając 4:6, 3:6 z Amandą Anisimovą. Po meczu Polka szczerze podsumowała, czego jej zabrakło, by nawiązać skuteczniejszą walkę z Amerykanką.

Kiedy gra Iga Świątek w ćwierćfinale US Open? Z kim kolejny mecz, rywalka w 1/4 finału

i

Autor: Associated Press

Iga Świątek po meczu z Anisimovą

Podobnie jak rok temu, przygoda Świątek w Nowym Jorku zakończyła się na ćwierćfinale. Dla Anisimovej był to natomiast udany rewanż za finał Wimbledonu sprzed kilku tygodni, w którym uległa Polce 0:6, 0:6.– Gemy były wyrównane. Była szansa, żebym przełamała ją na początku pierwszego seta. Z drugiej strony nie popełniłam jakichś błędów, których ogromnie żałuję. Po prostu ona mnie zbrejkowała, kiedy nadarzyła się okazja. Zagrała bardzo dobrze, była pewna swoich uderzeń – powiedziała Świątek w rozmowie z Pawłem Kuwikiem z Eurosportu.

ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek odwinęła się dziennikarzowi na konferencji. To ona zadawała pytania, sala pękła ze śmiechu

Zapytana o to, czego brakowało do zwycięstwa i awansu do półfinału, odpowiedziała wprost: – Gdybym lepiej serwowała, miałabym szansę. To, co dzisiaj zagrałam, nie wystarczyło. Po chwili dodała, że nie ma zamiaru się obwiniać, bo rywalka rozegrała znakomity mecz. – Nie mam do siebie pretensji, chciałabym lepiej serwować, ale nie wiem, co mogłabym zrobić, żeby to osiągnąć. Trzeba wrócić do domu, zregenerować się i przygotować do kolejnych turniejów – zaznaczyła.

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 35
Trenerem Igi Świątek jest obecnie...

Tyle Iga Świątek zarobiła w Nowym Jorku

Świątek opuści US Open z premią finansową wynoszącą 860 tys. dolarów: 660 tys. za singla i 200 tys. za finał miksta.

ZOBACZ TEŻ: Świątek już może świętować. Pomógł jej... Wiktorowski, jednego jest już pewna

W półfinale Anisimova zmierzy się z Naomi Osaką, której trenerem jest Tomasz Wiktorowski. W drugim meczu tej fazy liderka rankingu i obrończyni tytułu Aryna Sabalenka spotka się z Jessicą Pegulą, rozstawioną z numerem czwartym. Oba półfinały odbędą się w czwartek. Transmisje w Eurosporcie. 

Super Sport SE Google News