Arango była rozemocjonowana po meczu ze Świątek. Aż przeklinała na konferencji
Iga Świątek po zwycięstwie nad Emilianą Arango nie tylko awansowała do 2. rundy US Open, ale też... pobiła rekord świata! Okazało się, że było to 65. zwycięstwo z rzędu w meczu otwarcia turniejów w cyklu WTA – w erze Open nie było lepszej zawodniczki, najlepsza do tej pory pod tym względem Monica Seles miała 64 zwycięstwa. Na konferencję prasową po meczu pierwsza wyszła Arango, którą wypytywano o przyczyny takiego przebiegu starcia z Igą Świątek i wysokiego zwycięstwa Polki. Kolumbijka okazała się bardzo dosadna w swojej ocenie sytuacji.
Iga Świątek tuż po meczu dowiedziała się o zaręczynach! Jest zachwycona!
Arango nie dawano wiele szans w starciu z Igą Świątek. Choć Polce zdarzało się przegrywać nawet z jeszcze niżej notowanymi zawodniczkami, to ma to miejsce niezwykle rzadko. Kolumbijka przyznała, że jej pierwotny plan na mecz nie sprawdził się dobrze. – Mój poranny plan był taki, żeby zmuszać ją do wymian. Ale w pewnym momencie znudziło mi się oglądanie jak mija mnie piłka po jej kolejnym winnerze i pomyślałam sobie "K***a idź na całość. Kogo to będzie obchodzić, jak coś sknocisz?" – powiedziała dosadnie Arango. Zmiana taktyki przyniosła niewielkie efekty – I przez moment dzięki temu grałam nieco lepiej. Gdybym więc miała zagrać to spotkanie raz jeszcze od nowa, to powiedziałabym sobie: "P***z to i po prostu wal z całej siły." Innego planu na nią nie można mieć, bo ona i tak będzie dominować i kolekcjonować winnery – dodała.
Iga Świątek wygrała i... pobiła rekord świata! Jest lepsza od absolutnej legendy tenisa

Niespełna 25-letnia zawodniczka została też zapytana o rekord Igi Świątek i o to, że „pomogła” Polce w jego osiągnięciu. – Przepraszam, ale naprawdę mam to gdzieś. Jak już, to cieszę się tylko z tego, że nie udało się jej zaserwować mi bajgla, bo wiem, że lubi je rozdawać. Może więc następnym razem jak się spotkamy, to będzie pamiętać, że będę gonić każdą piłkę, którą pośle w moją stronę – podkreśliła na koniec Arango.
Iga Świątek już w 2. rundzie US Open! Pewne zwycięstwo nad Kolumbijką