- Legia Warszawa pokonuje Start Lublin w meczu otwarcia sezonu.
- Mistrzowie Polski dominowali przez większość spotkania, zapewniając sobie pewne zwycięstwo.
- Poznaj kulisy meczu i dowiedz się, co dalej czeka Legię, w tym wyjazdowy mecz w Lidze Mistrzów.
To było hitowe starcie dwóch najlepszych zespołów ubiegłego sezonu. Start udanie rozpoczął obecne rozgrywki, bo ostatnio sięgnął po Superpuchar Polski, gdzie z kolei zawiedli Zieloni Kanonierzy, kończąc przygodę na półfinale.
Tajemnicza śmierć byłego koszykarza NBA. Miał tylko 53 lata
Hit tylko na papierze. Dominacja Legii od pierwszej kwarty
Wprawdzie to Start prowadził w tym spotkaniu, ale Legia szybko zdołała to nadrobić. Wygrała pierwszą kwartę, a także dwie kolejne. Wicemistrzowie Polski zwyciężyli dopiero w ostatniej części zawodów, ale to już nie miało wpływu na okazały triumf warszawskiej drużyny.
- Cieszę się z pierwszej wygranej w sezonie - powiedział trener Heiko Rannula, cytowany przez klubowe media. - To dobre rozpoczęcie rozgrywek ligowych. Ale to dopiero początek drogi. Przed nami jeszcze wiele pracy do wykonania - podkreślił estoński szkoleniowiec.
Głosy z obozu mistrza Polski. „Zareagowaliśmy dobrze”
W ekipie mistrza Polski duet Jayvon Graves i Shane Hunter rzucił po 16 punktów, a dorobek Michała Kolendy to 14 punktów.
- W pewnym momencie przełamaliśmy Start - ocenił Kolenda, cytowany przez klubowe media. - Zbudowaliśmy przewagę, której nie dało się już stracić. Pilnowaliśmy, żeby się nie rozluźnić i możliwie, jak najszybciej „zamknąć” spotkanie – podsumował.
Andrzej Pluta także był zadowolony z występu ze Startem. Lider Legii uzyskał 13 punktów w rywalizacji z lubelskim zespołem.
- To było bardzo ważne zwycięstwo - powiedział Pluta w Polsat Sport. - Tym bardziej że u siebie, przed własnymi kibicami, musieliśmy się odbić po takim występie w Superpucharze. Zareagowaliśmy dobrze. Obrona dała nam dużo łatwych punktów. Mam nadzieję, że pójdziemy w tym kierunku - dodał lider stołecznej drużyny.
Luka Doncić zapłaci Marii Szarapowej fortunę! Oto co gwiazdor NBA kupił od legendy tenisa
Czas na Ligę Mistrzów. Dziki Warszawa także z wygraną
Teraz Legia jedzie na Litwę, gdzie 7 października zagra z Rytas Wilno w Lidze Mistrzów. Następnie 12 października wyjazd do Torunia i mecz z Twardymi Piernikami.
W dobrych nastrojach są także Dziki Warszawa, które pokonały na wyjeździe Miasto Szkła Krosno 95:80. Choć goście byli lepsi w każdej kwarcie, to jednak zwycięstwo nad beniaminkiem musieli zapracować. Prym w stołecznej drużynie wiódł Landrius Horrton, zdobywca 18 pkt. Tahlik Chavez skończył mecz z 17 punktami na koncie. Kolejnym rywalem Dzików będzie 11 października Trefl Sopot.
Codziennie wydaje fortunę na ubera. Tyle gwiazda NBA płaci za jazdę po Nowym Jorku
