- Latem Kacper Urbańsk dołączył do Legii Warszawa, a jego ostatni występ w meczu z Lechem Poznań wzbudził zachwyt ekspertów.
- Jan Tomaszewski podkreślił jego "nieprawdopodobny talent" i boiskową inteligencję.
- Czy Urbański poprowadzi Legię do zwycięstwa w Pucharze Polski przeciwko Pogoni Szczecin i udowodni swoją wartość?
Letni transfer Kacpra Urbańskiego z Bolonii do Legii Warszawa był jednym z najgłośniejszych ruchów w PKO BP Ekstraklasie. Młody, utalentowany pomocnik, który zbierał szlify w silnej włoskiej Serie A, miał być powiewem świeżości i jakości w stołecznym zespole. Trener Edward Iordanescu na razie ostrożnie wprowadza go do drużyny. Jednak w ostatnim, bezbramkowym hicie z Lechem Poznań, to właśnie Urbański był najjaśniejszą postacią na boisku.
Choć 20-latek wciąż czeka na swojego pierwszego gola w barwach "Wojskowych" (6 meczów, 0 bramek), to jego aktywność, boiskowa inteligencja i groźne strzały sprawiły sporo problemów defensywie "Kolejorza". Postawa młodego zawodnika nie umknęła uwadze ekspertów, w tym legendy polskiej piłki.
Szczere wyznanie Grzegorza Krychowiaka. Padły słowa o "drwalu" i "fortepianie". O co chodzi?
Jan Tomaszewski zachwycony. "Talent nieprawdopodobny"
Były bramkarz reprezentacji Polski Jan Tomaszewski zachwycił się postawą młodego legionisty.
- Widać u niego ten dryg, tego cwaniaka piłkarskiego w pozytywnym tego słowa znaczeniu. On wie, gdzie podać, wie, jak strzelić - chwalił Urbańskiego słynny bramkarz.
Jednocześnie były reprezentant Polski uważa, że Urbański musi grać w większym wymiarze czasowym. Według niego potencjał pomocnika jest ogromny.
- To jest talent nieprawdopodobny i musi grać, i musi być ciągnięty przez reprezentację, tak jak ciągnięty był również Mbappe - podsumował dosadnie Tomaszewski, porównując Polaka do francuskiej gwiazdy.
Co z Leo Messim na mundialu 2026? Padła jasna deklaracja. Jest jeden warunek
Puchar Polski. Czas na wielki rewanż za finał
Urbański będzie miał kolejną okazję, by udowodnić swoją wartość i potwierdzić słowa legendy. W czwartek, 30 października, Legia zagra u siebie z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski. To bez wątpienia hit tej fazy rozgrywek i powtórka majowego finału, który dostarczył kibicom niesamowitych emocji. Wówczas na Stadionie Narodowym Legia pokonała "Portowców" 4:3.
Dla Pogoni, która przegrała dwa ostatnie finały Pucharu Polski, będzie to doskonała okazja do rewanżu. Zespół ze Szczecina z pewnością zrobi wszystko, by wyeliminować obrońcę tytułu już na wczesnym etapie. Czy "piłkarski cwaniak", jak określił go Tomaszewski, okaże się kluczową postacią i pomoże Legii awansować do kolejnej rundy?
Jerzy Dudek wprost o Wojciechu Szczęsnym po El Clasico. "Uchronił ich przed katastrofą" [ROZMOWA SE]
