Piotr Zieliński w SSC Napoli spędził osiem lat i stał się prawdziwą legendą klubu. W 2024 roku jednak zdecydował się poszukać nowych wyzwań i trafił do słynnego Interu Mediolan. Tam jednak przebić mu się było trudno, bo konkurencja w środku pomocy, gdzie gra Piotr Zieliński, była ogromna. Nadal zresztą jest, ale od sezonu 2025/26 sytuacja "Ziela" się nieco poprawiła. Pod wodzą Christiana Chivu reprezentant Polski dostaje więcej szans i to wykorzystuje. Niedawno w meczu Serie A z Veroną popisał się kapitalnym golem po niekonwencjonalnym zagraniu Hakana Çalhanoğlu z rzutu rożnego. Reprezentant Polski pojawił się też na boisku w derbach Mediolanu. W tym spotkaniu jednak akurat za wiele nie pograł (wszedł w 78. minucie), a Inter przegrał z Milanem 0:1.
Polska – Litwa: Tak Piotr Zieliński potraktował kibiców czekających pod hotelem. Są zdjęcia!
Chivu zdecydował się za to na wystawienie Piotra Zielińskiego w pierwszym składzie w meczu Ligi Mistrzów: Atletico- Inter. Szkoleniowiec "Nerazzurrich" chyba swojej decyzji nie żałował, bo Polak w 54. strzelił gola, który doprowadził do wyrównania. Drużyna z Madrytu objęła prowadzenie już w 3. minucie gry. Piłkę do siatki skierował Julian Alvarez. "Zielu" boisko opuścił w 65. minucie, a w jego miejsce wszedł Petar Sucić. Remis nie utrzymał się do końca spotkania, bo już w doliczonym czasie gry gola dla Atletico strzelił Jose Maria Gimenez. Kolejny mecz w Lidze Mistrzów Inter rozegra 9 grudnia. Rywalem ekipy Piotra Zielińskiego będzie FC Liverpool.
Galeria: Kadrowicze przyjechali na zgrupowanie. Wszystkich przebił Piotr Zieliński. Jak polski anioł