- Raków Częstochowa po zwycięstwie nad Universitatea Craiova zmierzy się z Sigmą Ołomuniec w Lidze Konferencji.
- Sigma, czeska "kuźnia talentów", mimo porażki z Fiorentiną, zaprezentowała atrakcyjny i intensywny futbol pod wodzą trenera Tomasa Janotki.
- Kluczowymi zawodnikami Sigmy są Daniel Vasulin, porównywany do Jana Kollera, oraz "generał" środka pola Radim Breite.
- Czeski trener Werner Liczka przewiduje wyrównany mecz i stawia na to, że Sigma nie przegra. Sprawdź, czy Raków sprosta wyzwaniu!
Raków Częstochowa po zwycięstwie 2:0 nad Universitatea Craiova w pierwszym meczu Ligi Konferencji, tym razem zmierzy się na wyjeździe z Sigmą Ołomuniec. Czesi, mimo porażki 0:2 z Fiorentiną, pozostawili po sobie dobre wrażenie. O to, jakim klubem jest Sigma, jak gra i jakie są jej mocne strony, zapytaliśmy Wernera Liczkę, czeskiego trenera doskonale znanego polskim kibicom.
Sigma Ołomuniec od lat stawia na wychowanków
"Super Express": - Czym charakteryzuje się Sigma?
Werner Liczka: - Sigma to klub, który w ostatnich latach zawsze stawiał na wychowanków. Kadra zespołu zawsze na nich bazowała. Stanowili 60-70 procent drużyny. Pod tym względem była najlepsza w Czechach. Szkolili piłkarzy pod kątem techniki, utrzymania się przy piłce, na rozwiązywaniu sytuacji pod bramką. Niedawno w klubie pojawił się bogaty właściciel. Mam nadzieję, że nie wpłynie to na zmianę tego trendu z wychowankami.
- Jakim szkoleniowcem jest Tomas Janotka?
- Był piłkarzem Sigmy. Jako trener przeszedł wszystkie szczeble w tym klubie. To właśnie u mnie zdawał egzaminy na licencję UEFA A. Spędziłem z nim dużo czasu na kursach. To otwarty szkoleniowiec, który szuka optymalnych wariantów. Jest odważny i ambitny. Chce wygrywać, chce być najlepszym trenerem w Czechach.
Werner Liczka: Sigma gra atrakcyjny futbol
- Jakiego stylu gry możemy spodziewać się po Sigmie?
- To zawsze był zespół techniczny, ale brakowało mu intensywności. Zmieniło się to po przyjściu Janotki. Drużyna jest bardzo aktywna, gra wysoko, stosuje pressing i kontratak. Jego piłkarze wiedzą, kiedy zwolnić, a kiedy przyspieszyć. To dobry zespół, który gra atrakcyjny futbol. Brakuje mu jednak doświadczenia na europejskim poziomie.
- Jak Sigma wypadła w starciu z Fiorentiną?
- Wprawdzie Sigma przegrała na wyjeździe z Fiorentiną 0:2, ale zostawiła po sobie dobre wrażenie. To był dobry, wyrównany mecz. Sigma grała odważnie, na połowie przeciwnika, stosowała pressing, utrzymywała się przy piłce. Nie miała respektu przed bardziej utytułowanym rywalem.
Kompromitująca WYWROTKA Legii z Zagłębiem. Padły mocne słowa, co z Edwardem Iordanescu?
Napastnik Sigmy przypomina Jana Kollera i "generał" w środku pola
- W ubiegłym sezonie gwiazdą zespołu był Jan Kliment, który leczy kontuzję. Kto teraz jest największym zagrożeniem w ofensywie?
- Kliment wygrywał Sigmie mecze, grał fantastycznie. Strzelił 18 goli w 21 meczach w lidze. Został królem strzelców. Ale jest kontuzjowany, złamał nogę. Zespół wypracował wtedy automatyzmy. Teraz skuteczny jest Daniel Vasulin, wypożyczony z Viktorii Pilzno. Styl gry ma jak kiedyś Jan Koller. Jest wysoki, silny, dobrze gra głową, jest obunożny i pracowity. Dobrze utrzymuje się przy piłce. Jest bardzo nieprzyjemnym graczem dla rywali.
- A kto, oprócz Vasulina, jest kluczową postacią w zespole?
- Sigma ma wyrównany zespół. Jest młody bramkarz Jan Koutny. W środku pomocy rządzi Radim Breite. On jest jak generał. To szef i prawa ręka trenera na boisku. Rządzi, wszystko organizuje. Odbiór piłki, rozpoczęcie akcji to jego zadania, z których wywiązuje się bardzo dobrze. W składzie są także znani z polskiej ligi Tomas Huk czy Tihomir Kostadinov.
Zagłębie rzuciło Legię na kolana! Koszmarny występ Kamila Piątkowskiego, Edward Iordanescu wyleci?
Raków musi nastawić się na bardzo intensywny mecz
- Jakie są pana przewidywania na ten mecz?
- Sigma, podobnie jak Raków, nie jest w topowej formie. Przyszło kilku nowych zawodników. Szanse oceniam po równo. Jestem optymistą, jeśli chodzi o czeski zespół. Stawiam na to, że Sigma nie przegra. Powiedziałbym tak: będzie remis lub nawet wygrana gospodarzy. Janotka stawia na atak, a zespół wie, co ma robić na boisku. Dlatego Raków musi nastawić się na bardzo intensywny mecz. Jestem przekonany, że będzie dużo emocji.
Co za wejście smoka! Dublet Afimico Pululu w kilka minut dał Jagiellonii fotel lidera
