Deco chwali Lewandowskiego, ale... zapewnia, że nowoczesny futbol nie potrzebuje klasycznego snajpera
Robert Lewandowski w pierwszych 9 meczach trwającego sezonu strzelił 4 bramki, spędzając przy tym na boisku niewiele ponad połowę możliwych minut i tylko 4 razy był podstawowym zawodnikiem. Rok temu, na tym samym etapie rozgrywek (8 kolejek w LaLidze i 2 w Lidze Mistrzów) Robert Lewandowski miał na koncie... 9 bramek i 2 asysty w 10 rozegranych spotkaniach, a lada moment miał dorzuć hat-trick w meczu z Alaves. Do tego spędził na boisku niemal 90 procent możliwych do rozegrania minut, a każdy mecz zaczynał jako podstawowy zawodnik. Różnica w postawie polskiego napastnika jest znacząca i trudno się dziwić, że coraz więcej jest dyskusji na temat tego, czy 37-letni napastnik będzie jeszcze w przyszłości potrzebny Barcelonie.
Robert Lewandowski wypada fatalnie w lidze hiszpańskiej. Wystarczy spojrzeć, jeden z najgorszych
Choć Polak wciąż wykazuje wielką klasę piłkarską i niewykluczony jest jego powrót do dobrej lepszej formy jeszcze w tym sezonie, to w gabinetach Barcelony z pewnością trwa dyskusja nad przyszłością Lewandowskiego. Pojawiły się już pierwsze medialne doniesienia o tym, że już teraz Barcelona podjęła decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu Lewandowskiego! Choć to nie zostało potwierdzone, to później pojawiły się też informacje, jakoby Deco był niezwykle zdenerwowany faktem, że Lewandowski miał rozmawiać już z AC Milan na temat możliwego dołączenia do tego zespołu latem 2026 roku.
Tak Lewandowski zmarnował rzut karny. Uderzył niezwykle słabo [WIDEO]

Teraz Deco wypowiedział się oficjalnie na temat polskiego napastnika. Z jego słów nie wynika wprost, że Lewandowski wypełni obecny kontrakt i odejdzie, ale trudno odnieść inne wrażenie. – Nie zamierzamy rozmawiać o odnowieniach w październiku. Idziemy krok po kroku. W przypadku Roberta mówimy moim zdaniem o jednym z najlepszych napastników ostatnich lat. Jest to zawodnik na wysokim poziomie, pomógł nam bardzo i nadal to robi – powiedział Deco w rozmowie z Catalunya Radio i choć chwali Polaka to akurat rozmowy o nowym kontrakcie w tym wypadku nie byłyby niczym dziwnym – Lewandowski będzie bowiem mógł już w styczniu 2026 roku podpisać umowę z innym zespołem, by dołączyć do niego po zakończeniu sezonu.
Lewandowski zmarnował karnego! Wideo z reakcją Flicka mówi wszystko
Na dodatek dyrektor sportowy Barcelony przekonuje, że zespół... może poradzić sobie nawet nie tyle bez Lewandowskiego, co bez nominalnego napastnika w ogóle. – Nie sądzę, że musisz mieć obsesję na punkcie dziewiątki. Piłka nożna już się zmieniła i możesz grać bez numeru dziewięć – ocenił Deco. Choć stwierdził, że w przypadku dobrej okazji na rynku z pewnością klub zastanowiłby się nad ofertą, to od razu zaznaczył, że PSG zdobyło Ligę Mistrzów bez nominalnego napastnika. – Gdybyście mi powiedzieli, że na rynku jest numer dziewięć taki jak Robert, z pewnością poszlibyśmy i sprawdzili, czy nam się uda go pozyskać – wskazał – PSG wygrało Ligę Mistrzów bez typowej dziewiątki, grając z mobilnymi graczami, którzy mogą zmieniać pozycję. Obsesja na punkcie dziewiątki w dzisiejszym futbolu jest błędem – podkreślił chwilę później dyrektor sportowy „Dumy Katalonii”.
Roxie Węgiel z gołym brzuchem, Marina w czarnej mini. Gwiazdy na premierze filmu o Szczęsnym