Lewandowski straci miejsce w składzie? Ma poważnego rywala
Robert Lewandowski był jedną z kluczowych postaci Barcelony w poprzednim sezonie. Choć może jego wpływ na grę i wyniki drużyny nie był tak duży jak Raphinhy i Yamala – którzy do strzelanych goli dokładali bardzo dużo w samej kreacji akcji ofensywnych – to trudno przejść obojętnie obok 42 goli strzelonych przez Polaka dla „Dumy Katalonii” we wszystkich rozgrywkach (plus 3 asysty). Wydawało się, że w przyszłym sezonie znów wspomniana wyżej trójka będzie stanowiła o sile ataku Barcelony, jednak kontuzja Lewandowskiego sprawiła, że nie mogli oni współpracować ze sobą od początku sezonu. Co więcej, może okazać się, że nawet po wyleczeniu polski napastnik nie będzie miał już tak dużego wpływu na atak drużyny.
Robert Lewandowski wraca do gry! Znamy datę. Hiszpańskie media: To błyskawiczne tempo
Dziennikarz Juan Jimenez z dziannika „AS” przekonuje, że Robert Lewandowski nie może być już pewien miejsca w pierwszym składzie Barcelony. Co więcej, taką decyzję osobiście miał przekazać mu sam trener Hansi Flick. Wszystko to spowodowane jest rozwojem, jaki zanotował Ferran Torres w poprzednim sezonie. Hiszpan sprawdzał się jako rezerwowy i mając niewiele minut do wykorzystania strzelał dużo goli. Co więcej, gdy Lewandowski wypadał na dłużej, to Torres sprawdzał się również jako zawodnik podstawowej jedenastki – ostatecznie Torres strzelił 19 goli i zanotował 7 asyst, ale rozegrał... dwa razy mniej minut, niż polski napastnik. Pod kątem udziału przy bramkarz Hiszpan był więc bardziej „produktywny” od Lewandowskiego w stosunku do czasu spędzonego na boisku.
Kuriozalna bramka w meczu Barcelony! Kibice aż wstali z miejsc
Dlatego też niemiecki trener nie wyklucza, że to właśnie Torres będzie częstszym wyborem w najbliższym czasie. Co więcej, pokazał się on z dobrej strony już w pierwszym meczu tego sezonu przeciwko Mallorce, zdobywając jedną z trzech bramek Barcelony. – Pomimo spektakularnych osiągnięć w karierze, Polak, który w ten czwartek kończy 37 lat, nie będzie miał w tym sezonie przewagi nad Torresem. Flick zdaje sobie sprawę, że zbliżając się do 26. roku życia, Ferran jest w szczytowej formie i dał już byłemu piłkarzowi Bayernu do zrozumienia, że rywalizuje z Hiszpanem na równych prawach – napisano w „AS”
Oficjalnie: Wojciech Szczęsny nie został zarejestrowany. Polski bramkarz poza kadrą Barcelony!
