- Reprezentacja Polski pod wodzą Jana Urbana odnosi kluczowe zwycięstwo nad Litwą, kontynuując passę.
- Selekcjoner Urban osiąga historyczny wynik, dorównując legendzie polskiego futbolu.
- Sprawdź, czy Urban dogoni swojego poprzednika i utrzyma znakomitą serię zwycięstw!
Reprezentacja Polski odniosła kluczowe zwycięstwo 2:0 nad Litwą w Kownie w eliminacjach do mistrzostw świata. Biało-czerwoni pod wodzą nowego selekcjonera pozostają niepokonani, a obiecujący początek jego kadencji już teraz zapisuje się na kartach historii polskiego futbolu.
Wielka pomoc dla reprezentacji Polski. Gwiazdor Belgów dał nam pierwszy koszyk barażowy
Jan Urban: Możemy poprawić skuteczność
Początek pracy Jana Urbana z kadrą narodową można uznać za wymarzony. Bilans szkoleniowca to cztery mecze, z których trzy zakończyły się zwycięstwami. Seria rozpoczęła się od cennego wyjazdowego remisu 1:1 z faworyzowaną Holandią, a następnie Polacy pokonali kolejno Finlandię (3:1), Nową Zelandię (1:0) i teraz Litwę (2:0). Mimo wygranej trener zachowuje spokój i widzi pole do poprawy.
– Jest zwycięstwo, ale moim zdaniem wynik mógł być i powinien być wyższy. To znaczy, że też możemy poprawić naszą skuteczność – ocenił Urban w TVP Sport.
Jan Bednarek o pułapce z Litwą. Tak określił relacje z Jakubem Kiwiorem, celnie?
Historyczny wyczyn selekcjonera. Urban powtórzył wynik legendy
Urban jest pierwszym selekcjonerem w XXI wieku, który zanotował trzy zwycięstwa w swoich czterech pierwszych spotkaniach za sterami Biało-czerwonych. Aby znaleźć podobny przypadek, trzeba cofnąć się aż do lat 90. i kadencji Janusza Wójcika.
To właśnie on miał równie imponujący start, prowadząc kadrę do trzech kolejnych zwycięstw na samym początku swojej pracy. W 1997 roku Polska pod jego wodzą pokonała kolejno Węgry, Litwę i Mołdawię. Start Urbana jest więc najlepszym otwarciem selekcjonerskiej przygody od blisko 30 lat.
Waldemar Prusik o normalności po Litwie. Były kapitan mówi o trzech krokach kadry
Probierz postawił poprzeczkę wysoko. Urban goni poprzednika
Choć obecny selekcjoner ma powody do dumy, musi pamiętać o niedawnym wyczynie swojego poprzednika. Michał Probierz rozpoczął pracę z kadrą od wygranej z Wyspami Owczymi, a następnie zanotował serię ośmiu meczów bez porażki. Jego passa, która doprowadziła Polskę do awansu na EURO 2024, została przerwana dopiero w fazie grupowej turnieju przez Holandię.
Przed trenerem Urbanem i jego podopiecznymi kolejne wyzwania. Czy selekcjoner zdoła utrzymać passę i kontynuować pościg za wynikiem Probierza? Kluczowe będą listopadowe mecze eliminacji mistrzostw świata z Holandią i Maltą.
Marek Koźmiński chwali kadrę po meczu z Litwą. "Urban w miesiąc posprzątał bałagan"
