- Polska reprezentacja przygotowuje się do kluczowego meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 przeciwko Litwie.
- Mimo deszczowej pogody, piłkarze pod wodzą Jana Urbana odbyli relaksujący spacer po parku w Kownie, a także spotkali się z kibicami.
- Stawką wieczornego spotkania są niezwykle cenne punkty, które mogą zapewnić Polsce miejsce w barażach o awans.
- Sprawdź, jak Biało-Czerwoni wyglądali tuż przed walką o awans i co o meczu mówią eksperci!
Przed wieczornym meczem z Litwą polscy piłkarze postanowili dotlenić się i rozprostować nogi. Niesprzyjająca pogoda w Kownie nie pokrzyżowała planów sztabu szkoleniowego. Mimo mocno padającego deszczu, cała reprezentacja Polski wyszła z hotelu na krótki spacer. Uwagę fotoreporterów przykuł Robert Lewandowski, który próbował osłonić głowę przed strugami deszczu.
Przeczytaj także: Podwójna stawka meczu z Litwą! Mało do zyskania, dużo do stracenia
Na czele całej grupy, niczym generał prowadzący swoje wojsko do boju, maszerował selekcjoner Jan Urban. Tuż za nim podążali zawodnicy. Kadrowicze udali się na przechadzkę po jednym z malowniczych, jesiennych parków Kowna, który mimo pochmurnej aury eksplodował feerią barw, tworząc piękne tło dla tego ostatniego momentu relaksu przed ważnym spotkaniem.
Reprezentacja Polski dla kibiców. Autografy i zdjęcia przed hotelem
Mimo niesprzyjającej pogody, pod hotelem na piłkarzy czekała spora grupa wiernych kibiców. Wśród nich było wiele dzieci, które liczyły na spotkanie ze swoimi idolami. Zawodnicy nie zawiedli. Po powrocie ze spaceru poświęcili fanom chwilę, chętnie rozdając autografy i pozując do wspólnych zdjęć. To miły gest, który z pewnością dodał otuchy zarówno kibicom, jak i samym piłkarzom przed nadchodzącym wyzwaniem.
Polska - Litwa. Jaka jest stawka meczu w Kownie?
Wieczorne spotkanie z Litwą to coś więcej niż tylko kolejny mecz o punkty. Zwycięstwo w Kownie może praktycznie zapewnić Biało-Czerwonym co najmniej miejsce w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata. Sytuacja w grupie G jest wciąż otwarta. Polska zajmuje drugie miejsce z 10 punktami, tyle samo ma trzecia Finlandia. Liderem z 13 punktami jest Holandia.
Zobacz też: Taki bilans ma reprezentacja Polski z Litwą. Ta statystyka mówi wszystko o Polakach!
Jeśli podopieczni Jana Urbana wygrają, a Holandia w rozgrywanym równolegle meczu pokona Finlandię, nasza kadra umocni się na drugiej pozycji i będzie w komfortowej sytuacji przed listopadowymi meczami. Warto przypomnieć, że w pierwszym starciu z Litwinami, rozegranym w marcu w Warszawie, Polacy zwyciężyli skromnie 1:0 po bramce Roberta Lewandowskiego w końcówce spotkania.
