Sensacyjny pomysł Jana Tomaszewskiego! Chce posadzić Lewandowskiego na ławie: „skasują go”

Przed polską na październikowym zgrupowaniu już tylko mecz przeciwko Litwie w el. MŚ 2026, ale już za miesiąc mecze z Holandią i Maltą, które ostatecznie rozstrzygną nasze losy w grupie. Jan Tomaszewski jest przekonany, że Robert Lewandowski... nie w każdym z tych meczów powinien grać od początku! Zdziwicie się, o którym mowa.

Tomaszewski Lewandowski

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS, AP/Czarek Sokołowski/ Archiwum prywatne

Robert Lewandowski na ławce w ważnym meczu eliminacji MŚ? Tomaszewski ma pomysł

Robert Lewandowski odpoczywał w meczu z Nową Zelandią. Polski zespół wyszedł w mocno rezerwowym składzie i miał pewne problemy, by pokonać egzotycznych gości, jednak Jan Urban ostatecznie nie sięgnął po kapitana kadry. Wiele wskazuje na to, że Polak wróci do gry w starciu przeciwko Litwie – rywalowi teoretycznie łatwemu, ale który potrafił sprawić problemy Holandii oraz Finlandii. Jan Tomaszewski w rozmowie z „Super Expressem” jest zdania, że na starcie z Litwą selekcjoner powinien wystawić najmocniejszy skład, czyli ten sam, co w poprzednich meczach eliminacyjnych. – To jest dla nas najważniejszy mecz, musimy go wygrać, bo jeśli stracimy punkty, to po jaką cholerę mamy jechać na mistrzostwa świata – mecz na Litwie musimy wygrać, ponieważ każdy z naszych zawodników jest o dwie klasy lepszy, od zawodników litewskich. Ja wiem, że na boisku decyduje zespół, ale u nas ten zespół już zaczął powstawać, jeśli zagra ta sama 10-tka co z Finlandią i Holandią i Skóraś na lewej stronie (za kontuzjowanego Zalewskiego – przyp.red.) – ocenił były bramkarz.

Ta decyzja Urbana podzieliła kibiców. Jan Tomaszewski się nie certoli! "Idiotyczny pomysł"

Zdaniem Jana Tomaszewskiego, choć mecz z Holandią również będzie ważny, to wolałby on, aby w nim Robert Lewandowski... nie wyszedł w pierwszym składzie! – Robert ma już swój wiek. Mówi, że jest przygotowany na 90 minut gry w Barcelonie – rozum chce, serce chce, ale płuca nie mogą. Flick wreszcie zrozumiał, że jak Robert będzie wchodził w drugiej połowie, to będzie strzelał bramki, bo będzie grał na świeżości przeciwko podmęczonym piłkarzom. W meczu z Maltą, Litwą – Robert musi grać, bo musimy wygrać te spotkania. Natomiast bym się zastanowił, czy Robert powinien grać od początku w meczu z Holandią, czy nie lepiej by było, żeby zagrał Świderski, podmęczył trochę rywali i żeby później Lewandowski wszedł za niego. A jak Robert zagra od początku, to oni go skasują. Dobrze by było zyskać dobry wynik z Holandią, bo nawet jak nie awansujemy bezpośredniego, to remis albo wygrana będzie to kop psychiczny na baraże – ocenił Tomaszewski.

Wojciech Kowalczyk zrównał z ziemią Jana Urbana: "Zmarnował czas"

Trener mentalny Jakub B. Bączek: Iga Świątek i Robert Lewandowski codziennie mierzą się z hejtem i są oceniani

W dalszej części programu Tomaszewski przypomniał, że Lewandowski ma już 37 lat i reszta zawodników powinna o niego „dbać”, aby zachował on jak najwyższą skuteczność. – Jest ta legenda Roberta, że on potrafi bardzo dużo, ale musi być odpowiednio traktowany przez kolegów, nie może się za bardzo cofać, bo jak się cofa, to wiadomo, że PESEL powoduje już, że w końcówce słabnie. Jego trzeba umiejętnie wykorzystywać i jestem przekonany, ze do końca eliminacji powinien prowadzić ten zespół do zwycięstwa. Co by nie mówić, ten instynkt strzelecki pozostał nieprawdopodobny. (…) Strzela bramki na podmęczonego przeciwnika, a tego nie można kupić za żadne pieniądze. To jest za duża wartość Roberta, żeby z niego zrezygnować, trzeba go odpowiednio wprowadzać – dodał legendarny polski bramkarz.

Robert Lewandowski naprawdę zrobił to po meczu z Nową Zelandią! Zaskoczył wszystkich

Super Sport SE Google News