- Reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią na PGE Narodowym w kluczowym meczu eliminacji do MŚ 2026.
- Spotkanie poprowadzi włoski zespół sędziowski pod wodzą Maurizio Marianiego, znanego polskim kibicom.
- Mariani przyniósł Polsce szczęście w przeszłości – czy i tym razem okaże się dobrym zwiastunem dla Biało-czerwonych?
- Dowiedz się, jakie doświadczenia z włoskim arbitrem mają Polacy i Holendrzy, i jak to może wpłynąć na wynik meczu!
Już w najbliższy piątek o godzinie 20:45 oczy całej piłkarskiej Polski zwrócone będą na PGE Narodowy, gdzie reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią. Stawką meczu są punkty w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. Europejska federacja piłkarska poinformowała, że to kluczowe spotkanie poprowadzi zespół sędziowski z Włoch.
Głównym arbitrem będzie 43-letni Maurizio Mariani. Na liniach pomagać mu będą Daniele Bindoni i Alberto Tegoni. Rolę sędziego technicznego pełnić będzie Daniele Chiffi. Za system VAR odpowiedzialni będą Marco Di Bello oraz Valerio Marini.
Jerzy Dudek nie ma wątpliwości. To on powinien bronić w meczu z Holandią [ROZMOWA SE]
Włoch, który przyniósł Polakom szczęście
Nazwisko Marianiego jest już znane polskim kibicom. Włoski arbiter gościł na PGE Narodowym 2 września 2021 roku. Prowadził wówczas mecz eliminacji do mundialu w Katarze, w którym Biało-czerwoni rozbili Albanię aż 4:1. Mamy nadzieję, że jego obecność i tym razem okaże się dobrym zwiastunem. Miał również okazję sędziować polskiej drużynie klubowej na arenie międzynarodowej. W ubiegłym roku był rozjemcą w meczu el. Ligi Europy, w którym Jagiellonia Białystok mierzyła się w Amsterdamie z Ajaksem.
Dariusz Szpakowski zrugał kibica bez litości. Padła wiązanka przekleństw! Co się stało?
Doświadczony sędzia i pech trenera Holendrów
Maurizio Mariani to bardzo doświadczony sędzia, który od 11 lat prowadzi mecze na poziomie międzypaństwowym. Gwizdał w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, Lidze Narodów, Copa America czy na EURO U-21. Co ciekawe, Mariani sędziował również reprezentacji Holandii. Prowadził ich spotkanie z Francją w ramach eliminacji do Euro 2024. "Pomarańczowi" przegrali wówczas aż 0:4. Wygląda na to, że trener Ronald Koeman nie ma z włoskim arbitrem najlepszych wspomnień.
Jan Urban bez ogródek o Robercie Lewandowskim. Konkret