Mistrzostwa Świata siatkarzy 2025 są już historią. Polska wraca z nich z brązowym medalem, ale po wygranym meczu o trzecie miejsce z Czechami (3:1) naszej reprezentacji daleko było do euforii. Biało-Czerwonymi wciąż targała złość po nieudanym półfinale z Włochami, który pozbawił ich szansy na upragnione złoto. Niespełna 24 godziny później musieli jednak wyjść na parkiet i wygrać mecz, aby nie skończyć MŚ fiaskiem. To się udało, ale nawet czwarty medal MŚ z rzędu nie zabił poczucia niedosytu. Wprost opowiedział o tym po zwycięstwie z Czechami Nikola Grbić.
Sebastian Świderski podjął decyzję w sprawie Nikoli Grbicia! Jaśniej się nie dało
Nikola Grbić wyrzucił to z siebie po MŚ. "Nie spałem całą noc"
- Mam mieszane uczucia - zaczął rozmowę z dziennikarzami Serb, cytowany przez WP SportoweFakty. - Z jednej strony jestem zadowolony z tego, że zdobyliśmy ten medal i ta drużyna zareagowała tak na porażkę. Zaufajcie mi, każdy po przegranej z Włochami był zdewastowany. Ja nie spałem całą noc. Wiem, że reszta też nie spała za dobrze. A mieliśmy niewiele czasu na regenerację - ujawnił.
Mimo to, brązowy medal i tak pozostawia niedosyt.
- Byliśmy wyczerpani emocjonalnie. Porównałbym to do wyciskania cytryny, która jest już wyciśnięta. Ściskasz już więc ją mocno, ale nic i tak z niej nie wycieka. Tak było z nami. Każdy starał się na 100 procent, ale zawodnicy nie mieli już paliwa w baku. Wiem, jak trudno było im zagrać meczu z Czechami. Mamy powody, by być zadowoleni, ale trudno mi w tym momencie być szczęśliwym - podsumował Grbić.
Legendarny polski siatkarz nie certolił się po brązie Polaków na MŚ. Ważne słowa Zagumnego
