Włosi ponownie mistrzami świata! Lanie w decydującym secie
Włosi mają za sobą wyśmienite kilka tygodni w światowej siatkówce. Na początku września reprezentacja Włoch w siatkówce kobiet zdobyła mistrzostwo świata, a pod koniec września tego samego dokonała męska kadra. Co ciekawe, droga obu tych zespołów do zdobycia tytułu najlepszej drużyny na świecie wiodła przez... polską reprezentację – siatkarki Włoch pokonały Polki w ćwierćfinale mistrzostw świata, natomiast siatkarze ograli Biało-Czerwonych w półfinale. Późniejsza wygrana Włochów nad Bułgarią oznaczała, że Włosi obronili tytuł mistrzowski zdobyty trzy lata wcześniej, gdy zdobyli go wygrywając w finale z Polską.
Nikola Grbić nie krył dumy po zwycięstwie z Czechami. „Wczoraj byliśmy zdruzgotani”
Wygrana Włochów nie była jednak taka oczywista przed rozpoczęciem finału. W półfinale z Polską nie zaprezentowali się aż tak dobrze, jak można było się spodziewać i tylko słabsza postawa naszej drużyny sprawiła, że Włosi wygrali aż 3:0. Co więcej, Bułgaria zagrała bardzo dobry mecz przeciwko Czechom w swoim półfinale, a wcześniej wyeliminowali w ćwierćfinale USA! Mieli więc pełne prawo wierzyć, że uda im się postawić Włochom trudne warunki i zawalczyć o złoty medal.
Po półfinale spadła na nas fala krytyki. Sasak: Odcinam się od tego
Początek meczu wskazywał na to, że faktycznie może to być zacięty pojedynek, ponieważ do połowy seta wynik był na styku – głównie prowadzili Włosi, ale Bułgarzy potrafili zyskać nawet przewagę 14:12. Później jednak seria pięciu punktów wyprowadziła Italię na prowadzenie, którego nie oddała już do końca seta! Druga partia obfitowała w więcej takich serii i zwrotów akcji. Włosi mieli już 10:5, by po chwili... było 11:11! Wtedy znów jednak to mistrzowie świata mieli kolejną serię kilku punktów z rzędu i znów potrafili utrzymać przewagę do końca. Końcówka seta w ich wykonaniu to był koncert, od stanu 17:16 oddali rywalom tylko punkt i wygrali tę partię 25:17!
W trzecim secie Bułgarzy złapali trochę oddechu. Początek był wyrównany, ale wszystko zmieniło się przy stanie 9:9, gdy na kolejnych 7 punktów aż 6 padło łupem właśnie Bułgarów! W przeciwieństwie do Polaków nie wypuścili oni już takiego prowadzenia zyskanego w tym momencie seta i ostatecznie wygrali wysoko, również 25:17. Gdy wydawało się, że to może być przełom, wszystko posypało się w ostatniej partii. Już na samym początku Włosi załapali serię sześciu punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 9:3! Od tego momentu gra bardzo długo oscylowała wokół przewagi włochów na poziomie 4-6 punktów i Bułgarzy nie potrafili tego przełamać. Pod koniec seta ich gra całkiem się posypała, a Włosi zakończyli czwartego seta wygrywając 25:10, zaliczając na koniec serię 8 punktów z rzędu! To był prawdziwy pokaz siły mistrzów świata.
Polacy z brązowym medalem mistrzostw świata! Jakub Kochanowski ujawnia problemy
