To nie będzie tylko najważniejsza walka w karierze Gamrota, ale jedna z najważniejszych i największych w całej historii polskiego MMA. - Biorąc pod uwagę rangę wydarzenia i nazwisko rywala, to taka szansa może się przytrafić tylko raz w życiu. Jeśli więc ktoś pomyślał, czy Gamrot dobrze robi, że bierze tak trudnego przeciwnika bez obozu przygotowawczego i jedzie na teren wroga, gdzie ściany mogą pomagać Oliveirze, to nie ma się co nad tym nawet zastanawiać. Bardzo możliwe, że Mateusz taką normalną drogą - patrząc na to, na jakim etapie kariery jest - do takiej walki mógłby już nie zdążyć dojść - powiedział nam Patryk Prokulski, dziennikarz TVP Sport.
I choć w stawce sobotniej batalii nie będzie mistrzowskiego pasa, to bohaterowie walki wieczoru mogą liczyć na naprawdę godziwą zapłatę za starcie w Rio de Janeiro. Amerykańskie media podają konkretne stawki, ale w zależności od portalu kwoty te różnią się między sobą. I to w niektórych przypadkach różnią się dość mocno.
Gamrot - Oliveira: Gamrot może zarobić około 300 tysięcy dolarów za walkę w Rio de Janeiro
Mateusz Gamrot zrobi to jako pierwszy? Niesamowita passa legendy UFC
Dziennikarze portalu sportskeeda.com zdradzają, że Oliveira zarobi w sobotę między 750 a 800 tysięcy dolarów, z kolei Gamrot może liczyć na 300 tysięcy dolarów lub odrobinę więcej. Według ich informacji Polak rekordowe 300 tysięcy dolarów zgarnął za ostatnią batalię z Ludovitem Kleinem i teraz - biorąc pod uwagę nazwisko rywala i fakt, że "Gamer" wziął walkę w ostatniej chwili - na pewno nie dostanie mniej. Inne kwoty podają natomiast eksperci z portalu nyfights.com. Według ich wiedzy Oliveira zarobi między 800 tysięcy a milion dolarów, a Gamrot między 150 a 175 tysięcy dolarów.
- Charles jest najniebezpieczniejszym gościem w parterze. Cieszę się, że będę mógł się sprawdzić w walce z nim. Ma jednak dziewięć przegranych przed czasem, a ja tylko dwie przegrane niejednogłośnymi decyzjami. Widzę swoją szansę, aby spróbować go poddać w parterze. Jego ostatni rywal obawiał się walczyć z nim w parterze, ale ja nie się nie obawiam. Chcę go obalić, powalczyć z nim o poddanie, a jeśli pojawia się okazja do poddania, skorzystam z niej - powiedział Gamrot na spotkaniu z mediami, cytowany przez portal mmarocks.pl.