Świątek w nocy z środy na czwartek czasu polskiego rywalizowała w turnieju miksta US Open wraz z Casperem Ruudem. Para awansowała do finału, jednak tam musiała uznać wyższość włoskiej drużyny Sary Errani i Andrei Vavassoriego. Teraz Polka skupia się już na rywalizacji w singlu, gdzie będzie chciała powtórzyć sukces z 2022 roku – finał i zwycięstwo nad Ons Jabeur, jedno z największych osiągnięć w jej karierze.
Rick Macci wielokrotnie podkreślał swój podziw dla Polki. W przeszłości bronił jej przed zarzutami dotyczącymi harmonogramu meczów w Cincinnati, gdzie krytykowano ją za korzystne godziny startów. Teraz, za pośrednictwem platformy „X”, były szkoleniowiec postanowił wskazać, co najbardziej imponuje mu w jej grze:
„Tym, co najbardziej kocham u Punishera, jest jej praca stóp. To powód, przez który tak trudno ją pokonać. Iga jest świetnym wzorem do naśladowania dla wszystkich młodych tenisistek, które powinny tańczyć na korcie tak jak polska wiewiórka” – podkreślił Macci.
ZOBACZ TEŻ: Kiedy gra Iga Świątek w US Open? Data pierwszego meczu
Amerykański trener nadał Świątek przydomek „Punisher”, nawiązując do postaci z uniwersum Marvela, co dodatkowo podkreśla jego uznanie dla determinacji i siły Polki na korcie. US Open w wykonaniu singlistek i singlistów rusza już w niedzielę 24 sierpnia.
ZOBACZ TEŻ: Sabalenka drży przed Igą Świątek. Tak słynny serwis ocenił faworytki w US Open
