Wymagające spotkanie Świątek z Aleksandrową! Nerwów co niemiara
Iga Świątek w turnieju WTA 500 w Seulu szła pewnie od zwycięstwa do zwycięstwa. Rumunka Sorana Cirstea mocniej postawiła się Polce w pierwszym secie, ale i tak przegrała go dość wysoko 6:3, a w drugim uległa jeszcze szybciej 6:2. W sobotę Świątek zagrała aż dwa spotkania i... jedno lepsze od drugiego – najpierw ograła Krejcikovą 6:0, 6:3, a później Joint 6:0, 6:2. Gdy wydawało się, że tak rozpędzona Polka nie będzie miała większych problemów w finale, część fanów mogła być zaskoczona.
WTA Seul: Horror w finale! Iga Świątek pokonała Jekaterinę Aleksandrową w trzech setach
W finale Jekaterina Aleksandrowa postawiła Polce niezwykle twarde warunku. Zwłaszcza w pierwszym secie Świątek wyglądała nieswojo i bardzo szybko uległa Rosjance 1:6! W drugiej partii mogła szybko wyjść na prowadzenie 2:0, ale po przełamaniu rywalki straciła własne podanie – jak się później okazało, były to jedyne przełamania w tej partii, która rozstrzygnęła się dopiero w tie-breaku, który wygrała Polka i doprowadziła do trzeciego seta.
Ojciec Igi Świątek ogłosił wszem wobec! Ta wiadomość ucieszy miliony Polaków
Ostatnia partia nie zaczęła się dobrze dla Świątek, która przegrała swoje podanie na 1:2! na szczęście parę gemów później odrobiła straty, choć zwrotów akcji nie brakowało. Przy stanie 4:3 dla Świątek Aleksandrowa obroniła dwa break-pointy, a w kolejnym gemie to Świątek musiała bronić szans na przełamanie dla rywalki! Ostatecznie przy stanie 6:5 wiceliderka rankingu WTA znów przełamała rywalkę i rozstrzygnęła starcie na swoją korzyść, choć kosztowało to obie zawodniczki wiele wysiłku fizycznego i psychicznego. Warto nadmienić, że w 2. secie Aleksandrowa dwa razy była dwa punkty od wygrania spotkania (oba przy podaniu Świątek) – przy stanie 5:4 i 30:30, oraz 6:5 i 30:15 i 30:30.
Iga Świątek zszokowała wszystkich. Te słowa wywołały euforię wśród fanów!

W tym trudnym meczu Igę Świątek z trybun wspierała oczywiście jej psycholożka, Daria Abramowicz. Po spotkaniu polska tenisistka pobiegła do swojego zespołu, by podziękować za wsparcie w walce o zwycięstwo. Gdy Świątek podeszła do Abramowicz, ta nie tylko mocno przybiła z nią piątkę, ale też złapała ją za czapkę i zaczęła po przyjacielsku tarmosić. Po chwili, gdy Świątek zamieniła kilka słów z Wimem Fissettem, psycholożka znów nachyliła się do Świątek i znów emocjonalnie się do niej zwróciła, pokazując nawet na nią palcem. Widać było, że wszystkich ten mecz kosztował bardzo dużo, ale tym większa była radość u Igi i jej zespołu! Wideo z reakcją sztabu na wygraną Igi znajdziecie poniżej.
WTA Seul: Premie. Ile Iga Świątek zarobiła za wygraną w turnieju w Korei Południowej?