Aryna Sabalenka broniła w Nowym Jorku tytułu i aż 2000 punktów. Znów wygrała US Open, utrzymując dużą przewagę w rankingu, która po turnieju będzie taka sama jak przed jego początkiem. Wiceliderką rankingu jest wciąż Iga Świątek, która rok temu - jak jak w tej edycji US Open - odpadła w ćwierćfinale. Polka i Białorusinka będą miały zatem tyle samo punktów co przed turniejem w Nowym Jorku. Duży awans zaliczyła Amanda Anisimova, tegoroczna finalistka i pogromczyni Igi Świątek w 1/4 finału. Amerykanka awansuje z 9. na 4. miejsce, najwyżej w karierze.
Aryna Sabalenka wygrała US Open! Amanda Anisimova pokonana w finale!
Teraz rywalizacja przenosi się do Azji. Iga Świątek do gry ma wrócić w rozpoczynającym się 15 września turnieju WTA 500 w Seulu. Potem zacznie się turniej WTA 1000 w Pekinie. Rok temu Polka w azjatyckich turniejach nie grała, bo była zawieszona. Nie będzie bronić zatem żadnych punktów. A Aryna Sabalenka i Coco Gauff - największe rywalki Świątek - będą teraz miały dużo do obrony. Oczywiście dużo zależeć teraz będzie też od zdrowia Polki, która po US Open zdradziła, że w czasie turnieju zmagała się z bolesną kontuzją stopy.
Iga Świątek zmagała się z kontuzją w czasie US Open! Nie chciała o tym mówić, teraz wyznała prawdę
Czołówka rankingu WTA po US Open:
- 1. Aryna Sabalenka 11225 pkt
- 2. Iga Światek 7933
- 3. Coco Gauff 7874
- 4. Amanda Anisimova 5159
- 5. Mirra Andriejewa 4793
- 6. Madison Keys 4579
- 7. Jessica Pegula 4383
- 8. Jasmine Paolini 4006
- 9. Qinwen Zheng 4003
- 10. Jelena Rybakina 3833