Edward Iordanescu o rzucie karnym z Rakowem. Trener Legii tak widzi tę sytuację

2025-09-21 13:03

Legia celowała w wygraną z Rakowem, ale musiała zadowolić się remisem 1:1. Trener Edward Iordanescu (47 l.) nie ukrywał rozgoryczenia wynikiem hitu kolejki. Po zawodach mówił o frustracji i smutku. Wyznał, że nie może zrozumieć, dlaczego arbiter Jarosław Przybył podyktował przeciwko jego drużynie rzut karny. To był w jego ocenie kluczowy moment spotkania.

Nowy trener Legii Edward Iordanescu to klon słynnego aktora z Hollywood! Zobaczcie sami, podobni?

i

Autor: Marek Kudelski/Super Express
  • Trener Legii, Edward Iordanescu, wyraża swoje głębokie niezadowolenie po remisie 1:1 z Rakowem Częstochowa.
  • Kluczowym momentem meczu był rzut karny podyktowany przeciwko Legii, którego decyzji Iordanescu nie potrafi zrozumieć.
  • Mimo kontrowersji i rozgoryczenia, szkoleniowiec Legii uważa, że jego drużyna zasłużyła na zwycięstwo.
  • Sprawdź, co dokładnie wydarzyło się na boisku i jak sędzia bronił swojej decyzji

Rumuński szkoleniowiec podczas konferencji mówił z przekonaniem, że to jego zespół był lepszy w Częstochowie.

- Nie chcę zaczynać od oceny sędziego - powiedział Iordanescu. - Chcę zacząć od piłki. Przyjechaliśmy po wygraną. To było jasne od początku spotkania, jak je rozpoczęliśmy i kontrolowaliśmy. Nasze intencje były skupione na tym, aby zdobyć trzy punkty. Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo - zaznaczył.

Mikael Ishak przeszedł do historii Lecha Poznań. Zobacz, co zrobił po zdobyciu setnej bramki

Edward Iordanescu: Legia zasłużyła na wygraną z Rakowem

Dodał, że w tej części to Legia atakowała i przejęła kontrolę nad środkiem pola. Udokumentowała to strzeleniem gola. Petar Stojanović zaskoczył bramkarza Rakowa.

- W pierwszej połowie na boisku była tylko jedna drużyna - analizował. - Mieliśmy przewagę, sytuacje i zdobyliśmy bramkę. Po pierwszej połowie powinniśmy zamknąć mecz - podkreślił.

Robert Lewandowski pobił kolejny rekord. Tak przeszedł do historii Barcelony. Imponujące

Trener Legii nie znajduje wytłumaczenia na decyzję sędziego Przybyła

Jednak w doliczonym czasie sędzia Przybył podyktował jedenastkę dla Rakowa. Była ona efektem zagrania piłki ręką przez Stojanovicia. Na Słoweńca naciskał Zoran Arsenić. Trener Legii nie znalazł wytłumaczenia w decyzji arbitra.

Jeden zawodnik skacze, nie jest nogami na ziemi - opisywał sytuację Iordanescu. - Wtedy można go dotknąć jednym palcem i on traci pozycję. Oglądałem tę sytuację 20 razy i starałem się znaleźć wytłumaczenie, dlaczego tak to się potoczyło. Nie rozumiem tego. Ten moment miał znaczenie dla przebiegu spotkania - stwierdził.

Legia Warszawa – Raków Częstochowa: Wielka afera na meczu! Rzucili się w stronę sędziego

Jarosław Przybył: Stojanović podjął ryzyko i przelicytował

Sędzia Przybył skomentował na portalu meczyki.pl kontrowersyjną decyzję.

- Stojanović podjął ryzyko. Przelicytował i piłka trafiła w jego rękę, która była ułożona niezgodnie z przepisami gry. Decyzja mogła być tylko jedna: rzut karny - wyznał arbiter.

Kontrowersja w hicie PKO BP Ekstraklasy! Raków zremisował z Legią po spornym karnym

Frustracja, smutek i zwątpienie w szatni Legii

Szkoleniowiec przyznał, że po przerwie jego podopieczni próbowali przechylić szalę na swoją korzyść. Jednak nie dali rady, bo Raków zagrał bardzo mądrze.

- W szatni zobaczyłem dużo frustracji, smutku i zwątpienia - opisywał Iordanescu. - Staraliśmy się zapomnieć o tym momencie i pchnąć grę do przodu. Ale w drugiej połowie trudno było złamać Raków, który miał dobrą intensywność. Jestem smutny, bo zasłużyliśmy na wygraną, a mamy dwa punkty mniej - podsumował trener Legii.

Fatalne wieści dla Barcelony! Będzie jej jeszcze trudniej, kolejny cios od władz ligi

QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Pytanie 1 z 10
Zacznijmy od podstaw. W którym roku powstała Legia Warszawa?
QUIZ: Ile wiesz o Legii Warszawa?
Super Sport SE Google News