Legia Warszawa jako zdobywca Pucharu Polski zaczęła w tym roku walkę o europejskie puchary w eliminacjach do Ligi Europy UEFA. W nich pokonała kazachskie Aktobe i czeski Banik Ostrawa, ale w 3. rundzie musiała uznać wyższość cypryjskiego AEK Larnaka. Porażka 4:1 na wyjeździe okazała się nie do odrobienia, mimo że w rewanżu legioniści szybko wyszli na prowadzenie 2:0. Ostatecznie u siebie wygrali tylko 2:1 i odpadli z el. LE, spadając do ostatniej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji UEFA. W niej trafili na szkocki Hibernian FC, który dość niespodziewanie wyeliminował wcześniej Partizan Belgrad.
Było nerwowo, ale Legia przybliżyła się do Ligi Konferencji! Ważne zwycięstwo w Szkocji

Skandaliczna wpadka Szkotów w meczu Hibernian - Legia
Decydujący dwumecz o "być albo nie być" w Lidze Konferencji rozpoczął się w Szkocji. Legia wykonała na wyjeździe ważny krok, pokonując Hibernian 2:1 po golach Jeana-Pierre'a Nsame z rzutu karnego i Pawła Wszołka w pierwszej połowie. Po przerwie podopieczni Edwarda Iordanescu strzelili nawet gola na 3:0, ale trafienie Bartosza Kapustki zostało anulowane przez VAR ze względu na poprzedzającego je minimalnego spalonego Wszołka.
Legia nie wykorzystała też kilku dogodnych okazji i w końcówce wpadła w drobne tarapaty, gdy Hibernian nawiązał kontakt po golu na 2:1. Na szczęście to było wszystko, na co było stać Szkotów w czwartkowy wieczór i przed rewanżem w Warszawie to polska drużyna ma cenną zaliczkę. Zwycięstwo Legii pozwala też puścić w niepamięć pozostawiającą wiele do życzenia realizację transmisji meczu z Edynburga. W jej trakcie szkocki nadawca pomylił nawet herb Legii z... kosowskim FC Ballkani, co zauważył m.in. Artur Jarząbek z radia ESKA2.
Kompromitacja Lecha Poznań w starciu o Ligę Europy. Genk ośmieszył mistrza Polski
Już na początku meczu przy okazji jednej z powtórek oczom telewidzów ukazały się herby Hibernian i Ballkani zamiast Legii. Same powtórki zostawiały zresztą sporo do życzenia - ich jakość nie pasowała do 2025 roku i zwłaszcza przy spornej sytuacji z rzutem karnym dla Legii, trudno było na ich podstawie wydać ocenę. Ostatecznie najważniejsze jest jednak zwycięstwo warszawskiej drużyny. Wierzymy, że w rewanżu legioniści przypieczętują awans do fazy ligowej LK, a o realizację polskiej transmisji jesteśmy spokojni.