- Jan Bednarek, choć nie zagra w kadrze, świętuje sukces w Portugalii, gdzie jego transfer okazał się trafiony.
- Polski obrońca został uznany za najlepszego na swojej pozycji w Liga Portugal i kluczowego gracza FC Porto.
- Eksperci podkreślają jego doświadczenie i rolę lidera, a były trener wróży mu dalszy rozwój.
- Sprawdź, dlaczego Bednarek to "skarb" dla Porto i jak wpłynął na grę portugalskiego giganta!
Choć kibice reprezentacji Polski nie zobaczą go w akcji podczas najbliższych meczów, Jan Bednarek ma powody do dumy. Jego transfer do Portugalii okazał się strzałem w dziesiątkę, co właśnie zostało oficjalnie potwierdzone przez tamtejszych dziennikarzy. Jak donosi Polska Agencja Prasowa, eksperci ze stacji telewizyjnej Sport TV przygotowali zestawienie najlepszych graczy dotychczasowej części sezonu.
Lider, jakiego "Smokom" brakowało
Polski obrońca nie tylko znalazł się w elitarnej "jedenastce" ligi. Został uznany za absolutnie najlepszego zawodnika na swojej pozycji w całej Liga Portugal. Komentatorzy podkreślają, że wniósł do defensywy FC Porto ogromne doświadczenie z ligi angielskiej i stał się prawdziwym przywódcą formacji obronnej.
"To filar drużyny, gracz, którego FC Porto dotychczas brakowało" – w takich superlatywach podsumowano jego grę, wskazując, że Bednarek jest na boisku nieformalnym kapitanem zespołu.
Mateusz Borek z apelem do PZPN w temacie Jana Urbana. "Byłoby przyjemnie"
Transfer spłaca się z nawiązką
Świetna postawa Bednarka potwierdza, że 7,5 miliona euro, które FC Porto zapłaciło za niego latem, było doskonale zainwestowanymi pieniędzmi. Polak trafił do Portugalii z angielskiego Southampton. Podpisał umowę na cztery lata.
- Przejście Bednarka do Porto ma same plusy - powiedział Bernard Szmyt, były trener kadrowicza w niedawnej rozmowie z Super Expressem. - Trafił do giganta, który co roku walczy o trofea. Do tego regularnie występuje w europejskich pucharach. W tym sezonie jest Liga Europy, a w kolejnym po zdobyciu tytułu będzie Liga Mistrzów. W Anglii występów w Europie nikt nie nie gwarantował - dodał.
Były trener Jana Bednarka nie gryzł się w język. Ujawnia, dlaczego Polacy w Porto to "skarb"
Bednarek jeszcze dużo się nauczy w Porto
Były szkoleniowiec uważa, że Bednarek jeszcze rozwinie się w Porto.
- Portugalii jeszcze dużo się na uczy - tłumaczył trener Szmyt. - Zawsze potrafił walczyć, zawsze był charakterny i nie lubił przegrywać. Poprawi technikę, rozegranie, ustawienie czy wyprowadzenie piłki. Jest szefem obrony, a to także podniesie jego pewność siebie - podkreślił.
Jan Urban zaskoczył po remisie z Holandią. "Może na mistrzostwach ich walniemy?"