- Reprezentacja Polski ma przed sobą mecz z Maltą, który kończy fazę grupową eliminacji Mistrzostw Świata 2026.
- Marek Koźmiński chwali Jana Urbana za spokojne podejście i pozytywny wpływ na atmosferę w drużynie, wskazując na zmiany w szatni i na boisku.
- Pomimo pozytywnych sygnałów, prawdziwy sprawdzian dla kadry nadejdzie w marcu podczas baraży o awans na mundial.
- Czy zwycięstwo z Maltą zapewni Polsce upragnione miejsce w pierwszym koszyku barażowym i ułatwi drogę na Mistrzostwa Świata?
Przed reprezentacją Polski ostatni mecz w fazie grupowej eliminacji do Mistrzostw Świata 2026. Biało-czerwoni po remisie 1:1 z Holandią w Warszawie, tym razem zmierzą się na wyjeździe z Maltą. Zwycięstwo w tym spotkaniu jest kluczowe, aby utrzymać miejsce w pierwszym koszyku barażowy.
Polska - Malta: Rzucali kamieniami w Polaków! Przerwali mecz po skandalu
Marek Koźmiński chwali Jana Urbana: Usunął się w cień
Marek Koźmiński uważa, że zmiana na stanowisku selekcjonera przyniosła pozytywne efekty, które widać zarówno w szatni, jak i na boisku. Były reprezentant zwrócił uwagę na spokój i pragmatyzm, jaki cechuje Jana Urbana.
- Przyszedł Jan Urban, usunął się w cień - tłumaczył Koźmiński, cytowany przez PAP. - Widać, że atmosfera w szatni, a także na boisku jest zupełnie inna. Nie wymyśla jakiś dziwnych powołań, byle tylko pokazać, że widzi więcej niż inni - dodał.
Kamil Grosicki zagra setny mecz z Maltą? Jan Urban stawia sprawę jasno
Selekcjoner wytrzymał ciśnienie w temacie Roberta Lewandowskiego
Na początku zgrupowania jednym z tematów był wyjazd Roberta Lewandowskiego do Nowego Jorku. Marek Koźmiński uważa, że Jan Urban doskonale poradził sobie z tą sytuacją.
- Urban nie miał łatwej sytuacji w związku z wizytą Lewandowskiego w Nowym Jorku i późniejszym stawieniem się na zgrupowaniu - wyznał Koźmiński, cytowany przez PAP. - Wytrzymał ciśnienie, choć na pewno nie było to mu na rękę. Każdy trener chce mieć wszystkich zawodników od początku. Spokojnie się z tym przespał. Poukładał i przyniosło to dobry efekt - skomentował były obrońca.
Nowy "Bulterier" w reprezentacji Polski. Filip Rózga jest odkryciem Jana Urbana
Prawdziwy egzamin dopiero przed kadrą
Mimo pozytywnych sygnałów, Koźmiński tonuje nastroje i podkreśla, że kluczowy test dla odmienionej kadry nadejdzie dopiero w marcu, podczas dwustopniowych baraży o awans na mundial.
- Kadra musi się jeszcze poukładać osobowo - powiedział były wiceprezes PZPN, cytowany przez PAP. - To stanie się w marcu i to będzie ten moment, aby ją ocenić. Wtedy przejdzie ona w barażach do mundialu prawdziwy egzamin dojrzałości - wyznał Koźmiński.
Mecz Malta - Polska odbędzie się 17 listopada. Biało-czerwoni mają już zapewniony udział w barażach, a wygrana pozwoli im z dużym prawdopodobieństwem utrzymać miejsce w pierwszym koszyku, co może dać teoretycznie łatwiejszego rywala w pierwszej rundzie.
Młodzieżowa reprezentacja Polski pędzi na EURO. Jerzy Brzęczek ostrzega przed kluczowym meczem