- Polska reprezentacja siatkarzy zmierzy się z Włochami w półfinale Mistrzostw Świata na Filipinach.
- Były selekcjoner Jerzy Matlak uważa, że dotychczasowi rywale Polaków nie pozwolili ocenić ich prawdziwej formy, a Kamil Semeniuk stał się niespodziewanym liderem drużyny.
- Matlak ostrzega przed silną formą Włochów, którzy pokazali lepszą siatkówkę niż Polacy w ćwierćfinale.
- Czy Polacy sprostają wyzwaniu i awansują do finału? Oglądaj mecz w sobotę o 12:30!
Apetyty kibiców rosną z każdym meczem. Reprezentacja Polski w siatkówce w sobotę o godzinie 12:30 zmierzy się z Włochami w półfinale mistrzostw świata na Filipinach. Stawką jest wielki finał. Choć podopieczni Nikoli Grbicia przez dotychczasowe fazy turnieju przeszli jak burza, to zdaniem byłego selekcjonera kadry siatkarek, Jerzego Matlaka, prawdziwy test dopiero przed nami.
Alarm w kadrze siatkarzy przed półfinałem MŚ! Nikola Grbić ujawnia, co z Fornalem
Jerzy Matlak ma mieszane uczucia po występach Polaków
Szkoleniowiec przyznał, że dotychczasowa droga biało-czerwonych nie pozwala na pełną ocenę ich formy. Jego zdaniem, rywale nie zmusili Polaków do pokazania pełni możliwości.
– Nie mieliśmy się o kogo potknąć, co najwyżej mogliśmy się przewrócić o własne nogi - powiedział Matlak, cytowany przez PAP. - Nie było szansy, żeby z kimkolwiek przegrać. Ciężko ocenić nasz zespół w tym turnieju, bo żaden z rywali nie zmusił nas do większego wysiłku. Mam trochę mieszane uczucia, to wszystko jest takie zamazane – ocenił ekspert.
Norbert Huber postawił wszystko na jedną kartę. "Będę w plecy kilkanaście tysięcy złotych"
Kamil Semeniuk, niespodziewanym liderem kadry siatkarzy
Mimo ogólnej rezerwy, były selekcjoner z wielkim uznaniem wypowiedział się o postawie jednego z siatkarzy. Bohaterem w oczach eksperta jest Kamil Semeniuk, który stał się kluczową postacią drużyny.
– W reprezentacji Polski najlepszym zawodnikiem jest ten, który miał nie grać - wyznał Matlak, cytowany przez PAP. -. Kamil Semeniuk w tej chwili jest po prostu najrówniejszy i najspokojniejszy. Widać po nim, że wie w co gra i nie gestykuluje nadmiernie. Nie okazuje niepotrzebnej frustracji. Brak warunków fizycznych nadrabia skocznością, techniką i myśleniem. Trudno mi sobie wyobrazić, żebyśmy kolejny mecz zagrali bez niego w wyjściowej szóstce – komplementował szkoleniowiec.
Półfinał Polska - Włochy. "Potrafią być naprawdę groźni"
Prawdziwy sprawdzian siły Polaków nadejdzie w sobotę. Włosi, choć w grupie zaliczyli potknięcie z Belgią (2:3), w ćwierćfinale nie dali temu samemu rywalowi żadnych szans, wygrywając gładko 3:0. Matlak ostrzega, że Italia jest w znakomitej formie i pokazała siatkówkę na wyższym poziomie niż Polacy w swoim ostatnim meczu.
– To drugie spotkanie z Belgami wyglądało zdecydowanie lepiej ze strony Włochów - przekonywał Matlak, cytowany przez PAP. - Włosi pokazali też lepszą siatkówkę niż my w meczu z Turcją, a Belgowie to jednak zespół o wyższej kulturze gry niż Turcy. Włosi są też w dobrej formie fizycznej, Alessandro Michieletto z tą swoją lewą ręką czy Yuri Romano potrafią być naprawdę groźni – zakończył analizę ekspert.
Kiedy mecz Polska - Włochy na mistrzostwach świata?
Mecz Polska - Włochy rozpocznie się w sobotę o godz. 12.30. W drugim półfinale, który wyłoni ewentualnego rywala Biało-czerwonych w meczu o medal, Bułgaria zmierzy się z Czechami.
O której mecz Polska - Włochy? Wtedy siatkarze zagrają o finał mistrzostw świata
