To co działo się na meczu Świątek, zakrawa o kpinę. Komentatorka nie mogła uwierzyć w to, co widzi

2025-08-13 22:51

Iga Świątek wygrała mecz przeciwko Soranie Cirstei 6:4, 6:3 i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Cincinnati. Choć Polka nie zagrała najlepszego meczu i zdarzało się jej popełniać błędy, to i tak wygrała dość pewnie. Nieco lepszą dyspozycję można tłumaczyć jednak warunkami, w jakich przyszło grać obu zawodniczkom. Aż komentatorka Canal+ Sport nie mogła uwierzyć w to, co działo się na korcie.

Iga Świątek

i

Autor: Omnium Banque Nationale Iga Świątek

Świątek i Cirstea walczyły ze sobą i pogodą. Straszny upał

Iga Świątek wygrała z Soraną Cirsteą w 4. rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Mecz rozpoczął się świetnie dla Świątek, która przełamała rywalkę do 15 już w pierwszym gemie spotkania. Później miała jeszcze dwa break-pointy przy stanie 4:2, ale ich nie wykorzystała i ostatecznie wygrała pierwszego seta przy swoim podaniu, wykorzystując wspomniane przełamanie z początku starcia. Drugi set miał nieco więcej zdecydowanie więcej zwrotów akcji – Świątek znów przełamała rywalkę w pierwszym gemie, ale następnie... straciła własne. Mimo to wyszła na prowadzenie, bo kolejny gem również zakończył się przełamaniem. Ostatecznie później Świątek jeszcze raz straciła swoje podanie, ale dwukrotnie sama przełamała rywalkę i wygrała także drugą partię z większą przewagą, 6:3. Ale nie o samym wyniku mówi się po meczu, ale też o tym, w jakich warunkach grały zawodniczki.

Magda Linette ograła Jessicę Pegulę! Grały przez dwa dni, Polka lepsza od czwartej rakiety świata!

Już na początku starcia było wiadomo, że nie będzie ono łatwe dla tenisistek. Spotkanie zaczynało się o godzinie 11:00 lokalnego czasu i już wtedy było ponad 30 stopni Celsjusza. Uwagę na warunki zwróciła komentatorka Canal+ Sport, Joanna Sakowicz-Kostecka. – Widać po Idze, że jest już bardzo mocno rozgrzana. Przyznam się szczerze: pierwszy raz w życiu widzę zawodniczkę, która na kort już wychodzi spocona. Rozgrzewka na pewno była bardzo intensywna, ale oczywiście też mamy na uwadze, że w Cincinnati są wręcz koszmarne warunki do gry: ponad 30 stopni, bardzo wysoka wilgotność – tłumaczyła była tenisistka – Wielu tenisistów i wiele tenisistek, mówiąc delikatnie, nie przepada za rywalizacją właśnie tam – dodała.

Iga Świątek wyjawiła prawdę o relacjach z Darią Abramowicz. „Pozwoliła mi uwierzyć”

QUIZ: Ile wiesz o Idze Świątek?
Pytanie 1 z 35
Trenerem Igi Świątek jest obecnie...

Świątek tak mocno pociła się w trakcie spotkania, że nawet zmieniła koszulkę i czapeczkę. – Widać, że już nie dało się grać w tak przepoconej, przemoczonej koszulce. Widzimy, jak bardzo Idze doskwiera ten upał – komentowała tę sytuację Joanna Sakowicz-Kostecka. Dobrze, że to była jedyna niedogodność, bo zdarza się, że tenisiści w takich warunkach nawet mdleją. Wielu ekspertów mocno krytykuje organizatorów turniejów tenisowych za niejako zmuszanie zawodników do gry w tak ciężkich warunkach.

Legendarny tenisista wprost o Idze Świątek. Tych słów nikt się nie spodziewał

Super Sport SE Google News