- Jan Tomaszewski bezlitośnie ocenił mecz na szczycie polskiej ligi, nazywając go "toaletowym" i "niestrawnym".
- Krytykował zarówno Legię, jak i Lecha za słabą postawę, wskazując na brak perspektyw międzynarodowych dla obecnych trenerów.
- Jedynym pozytywem okazał się pomocnik Legii, Kacper Urbański, który zdaniem Tomaszewskiego, powinien być promowany.
- Chcesz dowiedzieć się, dlaczego Tomaszewski tak ostro skrytykował grę obu drużyn i co dokładnie powiedział o młodym Urbańskim?
"Wynik toaletowy". Tomaszewski bezlitosny dla Legii i Lecha
Oczekiwania wobec starcia na szczycie polskiej ligi były ogromne, jednak poziom meczu brutalnie je zweryfikował. Jan Tomaszewski wprost określił widowisko mianem niestrawnego.
Co za występ Wojciecha Szczęsnego w El Clasico! Zobacz jego niesamowite interwencje, poezja! [WIDEO]
- Miały być fajerwerki, a były jakieś pukawki. Na tym meczu można było usnąć - uważa Tomaszewski. - To była toaleta i wynik był toaletowy, to jest po prostu niemożliwe. Na to nie można było patrzeć.
Były reprezentant Polski ironicznie usprawiedliwiał oba zespoły. W jego ocenie Legia miała prawo być zmęczona po wcześniejszym meczu, natomiast Lech po turystycznej wycieczce na Gibraltar.
Lech był przemęczony, bo naprawdę on pojechał na Gibraltar, ci chłopcy chodzili po skałach. Stracili ogromne pieniądze i co jest? Nie ma winnego - grzmi legenda.
Bartosz Frankowski przyznaje się do błędu. Sędzia tłumaczy skandaliczną decyzję w hicie Ekstraklasy
Legenda nie widzi perspektyw. Jaka przyszłość czeka trenerów?
Słaba postawa obu drużyn skłoniła Jana Tomaszewskiego do refleksji nad przyszłością ich szkoleniowców – Runjaicia z Legii i Frederiksena z Lecha. Jego zdaniem, obecny styl gry nie daje nadziei na sukcesy w Europie.
- Osobiście nie widzę jakichś takich perspektyw międzynarodowych z tymi obydwoma trenerami - stwierdza. - Mecz na szczycie zakończył się remisem, tylko zakończył się plamą, jeśli chodzi o wizualne odebranie tego spotkania i o konfrontację międzynarodową. Tak się nie gra.
Wojciech Szczęsny zachwycił w El Clasico! Legenda nie ma złudzeń. Te słowa o Polaku pójdą w świat
Tomaszewski podkreślił, że choć piłkarze próbowali grać szybko, brakowało im do tego fundamentalnych umiejętności.
- Oni chcieli szybko grać, tylko że szybko, to trzeba grać dokładnie do partnera. Trzeba umieć szybko grać - dodaje.
Jedyny pozytyw w "kaszance". "To jest talent nieprawdopodobny"
W całym morzu krytyki Jan Tomaszewski dostrzegł jeden jasny punkt. Był nim młody zawodnik Legii Warszawa, Kacper Urbański, który jako jedyny próbował wnieść do gry jakość.
- Widać u niego ten dryg, tego cwaniaka piłkarskiego w pozytywnym tego słowa znaczeniu. On wie, gdzie podać, wie, jak strzelić - chwali młodzieżowca Tomaszewski.
Błyskawiczna reakcja PZPN na skandal w Zabrzu. Jest oficjalna decyzja w sprawie sędziów!
Jednocześnie skrytykował trenera Legii za to, że taki talent nie grał od początku sezonu.
- To jest talent nieprawdopodobny i musi grać, i musi być ciągnięty przez reprezentację, tak jak ciągnięty był również Mbappe - podsumowuje Jan Tomaszewski.
Hit z Lechem bez goli i fajerwerków. Tytuł coraz bardziej ucieka Legii!
