- Jagiellonia Białystok zmierzy się z fińskim KuPS Kuopio w 4. kolejce Ligi Konferencji, a trener Adrian Siemieniec analizuje nadchodzącego rywala.
- Szkoleniowiec Jagiellonii porównuje styl gry KuPS do duńskiego Silkeborga, wskazując na dominację środka pola.
- Białostoczanie wracają na swój stadion, co stanowi dodatkową motywację dla drużyny.
- Jakie są szanse Jagiellonii w tym ważnym meczu?
Przed Jagiellonią Białystok kolejny ważny sprawdzian na arenie międzynarodowej. W ramach 4. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji klub z Podlasia podejmie na własnym stadionie fiński zespół KuPS Kuopio, w którego ataku występuje znany z polskich boisk Piotr Parzyszek. Trener Adrian Siemieniec podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat rywala i nastrojów w drużynie.
Siemieniec analizuje mistrza Finlandii. "Przypomina to grę z Silkeborgiem"
Szkoleniowiec Jagiellonii przyznał, że dostrzega pewne wspólne cechy w filozofii gry obu zespołów, ale jednocześnie wskazał na kluczowe różnice.
- Jeżeli chodzi o sposób myślenia o piłce, to widzę w naszych zespołach pewne podobieństwa. Ale widzę różnice w sposobie prowadzenia ataków. Jesteśmy innymi drużynami. Na pewno jesteśmy zespołami, które dobrze czują się z piłką przy nodze - zaznaczył Adrian Siemieniec, cytowany przez klubowe media.
Ryszard Komornicki prześwietlił Lausanne-Sport. Były kadrowicz ujawnia słabości rywala Lecha Poznań
Trener białostoczan spodziewa się, że fińska drużyna będzie chciała prowadzić grę i zdominować środek pola. Styl ten przywodzi mu na myśl innego rywala, z którym Jagiellonia mierzyła się w przeszłości.
- Zmierzymy się z drużyną, która chce posiadać piłkę. Momentami przypomina to grę, z którą mierzyliśmy się grając z Silkeborgiem, jeżeli chodzi o próbę dominacji, opanowania środka pola, liczbę zawodników, którzy tam funkcjonują. Finowie są konsekwentni. Dobrze się w tym czują. To zespół o jasno określonej tożsamości - opisywał szkoleniowiec, cytowany przez białostocki klub.
Głód gry u siebie. "Wszyscy nie możemy się doczekać"
Adrian Siemieniec nie ukrywa, że kluczem do sukcesu będzie narzucenie własnego stylu gry. Dodatkową motywacją dla jego zespołu jest powrót na stadion w Białymstoku po blisko miesięcznej przerwie.
- Będziemy musieli zaprezentować swoją piłkę, swoją jakość i głód - wyznał trener.
Tomasz Arceusz analizuje rywala Jagiellonii. Mówi o roli Piotra Parzyszka w KuPS [ROZMOWA SE]
Jak podkreślił, cała drużyna z niecierpliwością czeka na wsparcie własnych kibiców.
- Ja osobiście, sztab, cały klub jesteśmy głodni meczu u siebie. Wszyscy nie możemy się doczekać, żeby się tu zaprezentować po raz przedostatni w tym roku - dodał trener Siemieniec.
Mikael Ishak rozkręcił się w odpowiednim momencie! Kapitan Lecha błyśnie w Lidze Konferencji?