Spis treści
Legia przystąpiła do rewanżu z AEK Larnaka zdeterminowana. Od początku chciała pokazać, że stać ją na odrobienie strat z pierwszego spotkania, które przegrała 1:4.
Nsame rozpoczął strzelanie w rewanżu
Po dziesięciu minutach gospodarze zaskoczyli obronę cypryjskiego zespołu. Paweł Wszołek dośrodkował z prawej strony, a Jean-Pierre Nsame bez problemów skierował piłkę do siatki. Za moment gospodarze wypracowali kolejną okazję. Tym razem w roli podającego wystąpił Wahan Biczachczjan. Jego podanie na gola zamienił Mileta Rajović, który pokonał bramkarza po uderzeniu piłki głową. To dla duńskiego napastnika premierowe trafienie dla warszawskiej drużyny.
Artur Jędrzejczyk przeszedł do historii. Kapitan Legii pobił historyczny rekord legendy
Rajović z fatalnym pudłem
Legia podkręcała tempo, a pod bramką Zorana Alomerovicia znów zrobiło się gorąco, gdy próbował pokonać go Nsame. W końcówce pierwszej połowy świetną okazję stworzył Ryoya Morishita. Wydawało się z podania Japończyka musi paść gol. Jednak Rajović z kilku metrów huknął wysoko nad bramką gości!
Ferajna Janusza Wójcika oczarowała Barcelonę! Tak wyglądał marsz Polaków po srebro igrzysk
Angielski trafił, ale gol nie został uznany
Za to AEK strzelił gola. Zrobił to Karol Angielski. Cypryjczycy cieszyli się z jego trafienia, a trener Edward Iordanescu protestował. I został ukarany żółtą kartką. Jednak bramka polskiego napastnika nie została uznana, bo Angielski, gdy szykował się do strzału - dotknął piłkę ręką, czego nie wyłapał arbiter główny. Dopiero po analizie VAR zmienił decyzję.
Co za finisz: Legia rzuciła GKS na kolana w doliczonym czasie! Dwa zabójcze ciosy w końcówce
Zabójczy cios AEK zaraz po przerwie
Druga połowa zaczęła się dla Legii fatalnie, bo jeden z pierwszych ataków gości przyniósł im gola. Do siatki trafił Dorde Ivanović. Gospodarze odpowiedzieli dwoma szansami jakie miał Rajović. Jednak jego dwie próby uderzeń piłki głową były niecelne. Zmienił go Migouel Alfarela. Później z rzutu wolnego uderzył Biczachczjan, ale Alomerović nie miał problemów z tym uderzeniem.
Arkadiusz Reca o powrocie do Polski i debiucie w Legii. Ważne słowa reprezentanta Polski
Czerwona kartka dla gracza z Cypru
W 70. minucie Jeremie Gnali sfaulował na środku boiska Rafała Augustyniaka. Sędzia pokazał drugą żółtą, a po chwili czerwoną kartkę dla piłkarza AEK-u. Legia grała w przewadze, ale za moment Artur Jędrzejczyk popełnił błąd przy linii bocznej. Z jego potknięcia chciał skorzystać Enzo Cabrera, który pobiegł w kierunku bramki gospodarzy. Jednak jego strzał wybronił Kacper Tobiasz. W końcówce Alfarela dośrodkował, a Nsame wyskoczył najwyżej na polu karnym, ale zabrakło precyzji, bo uderzył nad bramką.
Skandal! Piłkarze Rakowa Częstochowa zaatakowani. Fizyczna konfrontacja [WIDEO]
Z Hibernianem o awans w Lidze Konferencji
Sędzia doliczył osiem minut, ale stołeczny zespół nie zdołał odrobić strat. Mimo wygranej Legia odpada z Ligi Europy. Teraz zagra w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Zmierzy się ze szkockim Hibernianem. Pierwszy mecz odbędzie się 21 sierpnia w Edynburgu, a rewanż zostanie rozegrany 28 sierpnia w Warszawie.
Jan Tomaszewski jasno o opasce kapitańskiej dla Lewandowskiego. Nie miał skrupułów
Legia Warszawa - AEK Larnaka 2:1
Bramki:
1:0 Jean-Pierre Nsame 11. min, 2:0 Mileta Rajović 16. min, 2:1 Djordje Ivanovic 52. min
Żółte kartki:
Artur Jędrzejczyk, Ruben Vinagre, Rafał Augustyniak, Kacper Tobiasz (Legia Warszawa) - Valentin Roberge, Jeremie Gnali, Hrvoje Milicevic, Yerson Chacon, Djordje Ivanovic (AEK Larnaka)
Czerwona kartka:
Jeremie Gnali (72. min, za drugą żółtą, AEK Larnaka)
Sędziował: Andris Treimanis (Łotwa). Widzów: 23 673
Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Artur Jędrzejczyk (79, Ilja Szkurin), Steve Kapuadi, Ruben Vinagre (79, Arkadiusz Reca) - Wahan Biczachczjan (71, Petar Stojanović), Rafał Augustyniak, Ryoya Morishita (71, Wojciech Urbański) - Jean-Pierre Nsame, Mileta Rajovic (61, Migouel Alfarela)
AEK Larnaka: Zlatan Alomerović - Godswill Ekpolo, Valentin Roberge, Angel Garcia (90, Danny Henriques), Jeremie Gnali - Pere Pons, Hrvoje Milicević, Gustavo - Djordje Ivanovic (85, Jimmy Suarez), Karol Angielski (71, Enzo Cabrera), Yerson Chacon (86, Miramon)
Jagiellonia w 4. rundzie po horrorze! Prowadzili 2:0, drżeli o awans do końca
